Blogerka Maria Bateman w pięć miesięcy wróciła do formy sprzed ciąży. Efekt robi wrażenie

Maria Bateman, amerykańska blogerka, pochwaliła się swoją figurą na Instagramie. Zaledwie pięć miesięcy po urodzeniu dziecka udało jej się powrócić do formy sprzed ciąży. Amerykanka zdradza swój sposób na powrót do formy.

1. Bądź wyrozumiała dla siebie

Powrót do formy był drobiazgowo zaplanowany, ale wymagał również silnej woli. Przede wszystkim blogerka zrezygnowała na miesiąc z wszelkich cukrów w diecie. Dodatkowo wyrobiła sobie nawyk noszenia w torebce taśmy do ćwiczeń. Dzięki temu może ćwiczyć nawet w pracy, czy w podróży.

Jak przyznaje, największym wyzwaniem po ciąży, jest utrzymanie diety w ryzach. Nie chodzi tylko o to, by jej sztywno przestrzegać, ale również, by dać sobie dzień wolny. W postach na swoim Instagramie zaznacza, że nie może sobie nadal odmówić swojego ulubionego spaghetti i czerwonego wina. Według niej wszystko zależy od proporcji. Włoskie dania je tylko raz w tygodniu, a czerwone wino ograniczyła do dwóch lampek tygodniowo.

Kolejnym kluczem do osiągnięcia zamierzonego celu, jest podejście mentalne. Amerykanka przypomina, że należy słuchać swojego organizmu i dawać mu czasem odpocząć. Dodaje przy tym, że kobiety powinny być wyrozumiałe dla samych siebie i nie bać się odstępstw od drastycznej diety.

Zobacz film: "Jak zmienia się ciało kobiety porodzie naturalnym i cesarce?"

Marie przekonała się na własnej skórze, że pogodzenie aktywnego trybu życia i macierzyństwa jest bardzo trudne.

"Chciałabym mieć zorganizowany plan treningowy na tydzień w przód, jednak z małym dzieckiem plany mogą się zmienić w ostatniej chwili. Chase może obudzić się w nocy, mogą wyrzynać mu się zęby lub po prostu może potrzebować odrobiny uwagi. Wtedy pogodzenie tych dwóch rzeczy staje się prawdziwym wyzwaniem".

Blogerka zdradziła również, że często stara się połączyć oba obowiązki – często wykonuje przysiady trzymając swojego syna w ramionach.

Radzi też kobietom, by na pierwszym miejscu stawiały swoje zdrowie. Zdradza, że nawet ona nie ćwiczyła przez dziesięć tygodni bezpośrednio po ciąży. Organizm musiał się odbudować.

Powrót okazał się trudniejszy, niż myślała. Jej mięśnie brzucha i pleców przed ciążą były jej największym atutem. Rok po narodzinach dziecka nadal wraca do dawnej formy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl