Urodziła w samochodzie. Była tuż pod szpitalem
Nie wszystkie porody da się zaplanować. Przekonała się o tym pewna Amerykanka, która urodziła w drodze do szpitala. Do porodówki miała zaledwie dwie minuty.
1. Urodziła w samochodzie
Narodziny dziecka zawsze wiążą się z ogromnymi emocjami, zwłaszcza kiedy poród się już rozpoczął, a mama jest dopiero w drodze na porodówkę. Tak też było w przypadku Amerykanki, która postanowiła podzielić się swoją historią na TikToku.
Mimo że pierwsze skurcze poczuła trzy godziny przed przyjściem dziecka na świat. Myślała, że ma mnóstwo czasu, więc - jak pokazuje na nagraniu - dała nawet radę zrobić sobie makijaż. Nie zdążyła jednak dojść z parkingu szpitala na porodówkę.
Kiedy na miejsce zostały zaledwie dwie minuty drogi, jej córeczka nie zamierzała dłużej czekać. Mama musiała urodzić w samochodzie.
Szczęśliwie mąż kobiety zdążył w międzyczasie powiadomić szpital, dzięki czemu personel oddziału położniczego czekał już na kobietę na parkingu i pomógł dziewczynce w przyjściu na świat.
2. "Dzielna mama"
Nagranie z parkingu stało się bardzo popularne na TikToku, a użytkownicy nie szczędzili komentarzy. Jednogłośnie stwierdzili, że mama wykazała się ogromną odwagą i zachowała zimną krew w momencie, w którym wiele osób by się poddało.
@mickey93.2 Gave birth in the car just 5 blocks-2 minutes away from the hospital! #L&D #NaturalBirth #DeliveredMyOwnBaby #Contractions #CarBirth #FirstWeekOfLife ♬ A Thousand Years - Christina Perri
Również ojciec maleństwa został pochwalony za bezpieczne dowiezienie rodzącej do szpitala i powiadomienie medyków o porodzie.
"Dzielna mama! Dużo zdrowia dla was!" - napisał jeden z użytkowników.
"To pewnie wszystko przez ten boski make-up!" - dodał drugi.
"Dobrze, że wszystko się pozytywnie skończyło" - podsumował kolejny.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl