Przedszkolanka udzieliła pierwszej pomocy dziecku. Ratownik medyczny: "Bez niej mogłoby się nie udać"
W mediach społecznościowych pojawił się post ratownika medycznego, Pawła Cierleckiego. Opisał on sytuację, w której przedszkolak przestał oddychać. Jak zaznacza medyk, dzięki pomocy przedszkolanki nie doszło do tragedii.
1. Post ratownika medycznego
Ratownik medyczny Paweł Cierlecki opublikował w mediach społecznościowych post, w którym opisuje sytuację z jednego z dyżurów. Zespół ratownictwa medycznego otrzymał zgłoszenie o przedszkolakach, które mają trudności z oddychaniem.
Zespół natychmiast pojechał na sygnale do przedszkola. W międzyczasie dyspozytor podał szczegółowe informacje, że jedna z dziewczynek nie oddycha i jest właśnie reanimowana.
"Dojechaliśmy jako pierwszy zespół. Biegniemy, przebijając się przez furtkę, korytarz i plac zabaw, który był wielką piaskownicą... dookoła dramat, krzyki i błaganie, chyba pań przedszkolanek... dobiegam do dziewczynki, u której jest prowadzona resuscytacja przez jedna z opiekunek" – pisze Paweł Cierlecki.
Jak dodaje, przedszkolanka zachowała się wzorowo. Widząc zespół ratowników, nie odstąpiła od poszkodowanej dziewczynki, dając medykom czas na przygotowanie sprzętu. Kobieta zachowała zimną krew, mimo że sytuacja, w której się znalazła była dla niej bardzo stresująca i przytłaczająca.
Dopiero na sygnał ratowników przestała uciskać klatkę piersiową dziecka, a specjaliści przejęli reanimację. Po ustabilizowaniu stanu dziewczynka trafiła do szpitala.
"Po kilku dniach dziewczynka rozintubowana, nawiązuje kontakt, wygląda na to, że jest na dobrej drodze, by wrócić do normalnego życia – czytamy w poście. - Pisze to po to, żebyście uczyli się udzielać pierwszej pomocy, ja od dawna o tym mówię "ratowanie życia", bo tak faktycznie jest! Nie zdajecie sobie sprawy, jak ważne jest uciskanie klatki piersiowej... To, że ta dziewczynka wraca do zdrowia to nie tylko nasza zasługa i opieki szpitalnej. To tez zasługa tej Pani. Bez niej mogłoby się nie udać. Każdy może stanąć w obliczu takiej potrzeby. Działajcie i uczcie się!"
2. Pierwsza pomoc dla dziecka
By udzielić dziecku pierwszej pomocy przedmedycznej, należy sprawdzić, czy reaguje na głos, dotyk. Jeśli nie reaguje (nie otwiera oczu, nie porusza się), należy udrożnić drogi oddechowe, by sprawdzić, czy oddycha.
Jeżeli przez 10 sekund nie stwierdzi się oddechu lub będzie on nieprawidłowy, należy ułożyć dziecko na plecach i wykonać 5 wdechów ratowniczych, niezależnie od wieku. W przypadku małych dzieci może okazać się konieczne objęcie ustami zarówno ust, jak i nosa dziecka.
Powietrze powinno być wdychane, tak by delikatnie unosiła się klatka piersiowa dziecka. Następnie należy uciskać klatkę piersiową na wysokości sutków 30 razy w tempie 100-120 uciśnięć na minutę, na zmianę z 2. wdechami.
W przypadku niemowlęcia uciśnięcia należy wykonywać dwoma palcami, obejmując jednocześnie dłońmi całą klatkę piersiową. Jeżeli pomocy potrzebuje starsze dziecko, resuscytację należy przeprowadzać, jak u osoby dorosłej.
Należy również wezwać pogotowie ratunkowe i nie przestawać resuscytować aż do przyjazdu karetki. Działanie to ma na celu podtrzymanie dziecka przy życiu i utrzymanie dotlenienia mózgu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
