Trwa ładowanie...

Ocena ze sprawdzianu wzburzyła nauczycieli. "Wprowadza dziecko w błąd!"

 Maria Krasicka
08.02.2022 16:56
Ocena ze sprawdzianu wzburzyła nauczycieli. "Wprowadza dziecko w błąd!"
Ocena ze sprawdzianu wzburzyła nauczycieli. "Wprowadza dziecko w błąd!" (Facebook)

Media społecznościowe obiegło zdjęcie sprawdzianu z języka niemieckiego, które wywołało dyskusję wśród użytkowników. Wielu z nich nie mogło zrozumieć, jakim cudem uczeń zaliczył test na tak wysoką ocenę, skoro na 20 pytań udzielił jedynie dwóch poprawnych odpowiedzi. "Wprowadza dziecko w błąd".

spis treści

1. System oceniania w polskich szkołach

Na grupach szkolnych w mediach społecznościowych coraz częściej pojawiają się dyskusje dotyczące systemu edukacji w Polsce. Rodzice i nauczyciele podnoszą temat organizacji nauki nie tylko podczas pandemii, która według wielu jedynie uwypukliła jej wady, ale także m.in. zasadności stosowania ocen.

Użytkownicy zarzucają również, że system jest przestarzały i krzywdzący dla wszystkich, którzy się w nim znajdują. Liczą się bowiem jedynie oceny, program jest przeładowany, uczniowie zaliczają wszystko zgodnie z "kluczem", a nauczyciele bardziej niż nauczaniem muszą przejmować się "papierologią".

Zobacz film: "Czy twoje dziecko jest rozpieszczone?"

"Dzieci są przemęczone, uczą się bez zrozumienia, na pamięć, tylko po to, żeby zdać. Gdzie w tym sens i logika? W ten sposób nie zachęci się ich do zdobywania wiedzy" – napisała jedna z użytkowniczek.

2. Sprawdzian z niemieckiego

Jeszcze bardziej sprowokowało do dyskusji o tym, jak powinno się oceniać uczniów i czy w ogóle oceny są potrzebne do zdobywania wiedzy zdjęcie udostępnione na jednej z facebookowych grup dla nauczycieli.

Widać na nim pokreślony na czerwono sprawdzian z zaznaczonymi błędami i poprawkami wprowadzonymi przez nauczyciela. Na pierwszy rzut oka można by się spodziewać, że uczeń nie dostał dobrej oceny. Nic bardziej mylnego, na górze kartki widać dumną piątkę z dwoma minusami.

Zdjęcie sprawdzianu
Zdjęcie sprawdzianu (Facebook)

3. Sposób oceniania uczniów

Użytkownicy nie kryli zdziwienia. Wielu z nich zaczęło się zastanawiać, jak to możliwe, że uczeń, który poprawnie zapisał tylko dwa słówka z 20., w ogóle zaliczył sprawdzian, zarzucając nauczycielowi, że w ten sposób daje mylne wrażenie, iż dziecko posiada wymaganą wiedzę i umiejętności. Inni zaś sugerowali, że dziecko może mieć zaświadczenie o dysleksji lub dysortografii, które tłumaczyłoby liczbę błędów.

"To przecież wprowadza dziecko w błąd!" - napisał jeden z użytkowników.

Jednak mimo różnic w podejściu do problemu nikt nie zwrócił uwagi na to, że to tylko pierwsza strona sprawdzianu, a reszta zadań znajduje się na odwrocie, co może tłumaczyć wysoką ocenę, jaką otrzymał uczeń.

Nie zmienia to jednak faktu, że według wielu nauczycieli oceny nie powinny być jedynym wyznacznikiem wiedzy uczniów. Coraz częściej, zwłaszcza w nauczaniu podstawowym, można spotkać się z ocenami opisowymi, w których nauczyciel może wskazać uczniowi, co zrobił dobrze, a nad czym musi jeszcze popracować. Dzięki temu ogranicza się tendencję do porównywania z innymi.

- Moim zdaniem sprawdziany nie są potrzebne do pracy w szkole. Dzieci nie uczą się efektywnie np. angielskiego, wkuwając słówka do sprawdzianu. Same dostrzegają, że najszybciej uczą się, oglądając ukochany serial po angielsku, czytając książkę, nie mogąc się doczekać polskiego tłumaczenia, czy grając w grę – powiedział w rozmowie z WP Parenting Przemysław Staroń, Nauczyciel Roku 2018. - Dlaczego my się uczymy procesów fizycznych, chemicznych, kiedy oglądamy świetne programy, patrzymy na nie w interaktywnych muzeach, czytamy książki? Bo tak wygląda proces zdobywania wiedzy. W komforcie, w ekscytacji – podsumował.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze