Niepłodność laktacyjna
Czy karmienie piersią chroni przed ciążą? To pytanie zadaje sobie wiele młodych mam. Przecież karmiąc nie ma się też miesiączki... Wiele kobiet jest skłonna wierzyć w to, że to właśnie karmienie piersią uchroni skutecznie przed zajściem w ciąże. Jest to jednak tylko i wyłącznie mit, zaś okresu laktacyjnego nie należy traktować jako sprawdzoną metodę antykoncepcyjną. Owszem, teoretycznie hormon odpowiedzialny za laktację (prolaktyna) hamuje jajeczkowanie i można zaobserwować, że w tym okresie nie występuje miesiączka. Nie jest to jednak czynnik gwarantujący, że dni płodne nie występują. Istnieje bowiem wiele czynników, które mogą zaburzyć działanie prolaktyny, a owulacja niekoniecznie musi być zależna od karmienia piersią.
1. Czy karmienie piersią chroni przed ciążą?
Działanie hormonu zapewniającego ochronę przed ciążą trwa bardzo krótko. Umownie uważa się, że u kobiet karmiących dziecko sztucznymi mieszankami okres niepłodności trwa do około 3 tygodni. U mam, które karmią wyłącznie piersią, okres ten nieco się wydłuża i płodność wraca po około trzech miesiącach od porodu. Zdarza się też przypadki, że karmienie piersią blokuje dojrzewanie komórki jajowejnawet do szóstego miesiąca po narodzinach dziecka. Nie można jednak przyjąć tego za pewnik i zaufać tej metodzie w 100 %. Duże znaczenie mają tu bowiem indywidualne predyspozycje kobiety.
2. Metody antykoncepcji po ciąży
Jeżeli kobieta nie planuje w najbliższym czasie kolejnej ciąży, powinna pomyśleć o bardziej skutecznej metodzie antykoncepcji. Przed jej wyborem należy jednak zaznaczyć lekarzowi, że dziecko jest karmione piersią. Ta informacja jest konieczna, aby ginekolog mógł dobrać odpowiednią metodę zapobiegania ciąży. Przeciwwskazane jest bowiem stosowanie np. klasycznej tabletki antykoncepcyjnej zawierającej estrogen i progesteron. Przyjmowanie ich może doprowadzić do zahamowania laktacji, a estrogeny, przechodząc do mleka, niekorzystnie wpływają na organizm dziecka.
Antykoncepcja powinna być dobrana indywidualnie dla każdej kobiety i uwzględniać wiele czynników: stan zdrowia kobiety, samopoczucie, umiejętność trzymania się systematycznego zażywania tabletek itp. Obecnie na rynku istnieje wiele dobrych a przede wszystkim bezpiecznych, zarówno dla matki jak i dziecka, środków antykoncepcyjnych. Należą do nich prezerwatywy, tabletki, zastrzyki, wkładki domaciczne czy też środki chemiczne. Jest więc w czym wybierać.
Oto kilka metod antykoncepcji, które można stosować w czasie karmienia piersią.
- Minipigułka
To pigułka jednoskładnikowa, czyli zawierająca tylko jeden hormon, progestagen. Metoda ta jest bardzo skuteczna i chroni przed ciążą prawie w 100 %. Jej głównym celem jest zagęszczenie śluzu szyjkowego, co ma utrudnić plemnikom przedostanie się do jajowodów. Ma jednak też swój minus, wymaga systematycznego brania - codziennie dokładnie o tej samej porze.
Najbardziej rozpowszechniona z metod antykoncepcji. Prezerwatywy chronią przed zakażeniem chorobami przenoszonymi drogą płciową, sprawdzą się więc w okresie poporodowym, bo wtedy drogi rodne kobiety stają się szczególnie podatne na rozmaite infekcje okolic intymnych. Ma też kilka wad, m.in.: jej skuteczność jest znacznie obniżona, czasem pogarsza jakość doznań, a niekiedy może wywołać uczulenie lub podrażnić ścianki pochwy.
Depo-provera to pochodna żeńskiego hormonu - progesteronu. Zapobiega dojrzewaniu pęcherzyków Graffa i wstrzymuje jajeczkowanie, a tym samym uniemożliwia zajście w ciążę. Środek podany w zastrzyku domięśniowym uwalnia się powoli, dzięki temu działa długo (zabezpiecza na trzy miesiące, a pełna płodność wraca dopiero po kilku miesiącach od wzięcia ostatniego zastrzyku.) Nie wymaga więc codziennego pamiętania o jego przyjmowaniu. Można go stosować w czasie karmienia piersią, ale dopiero po upływie sześciu tygodni od porodu. Możliwe jest występowanie skutków ubocznych: nadmierne krwawienia lub brak krwawień miesięcznych, zmniejszone libido, bóle głowy, nadmierna nerwowość, zawroty głowy, depresja, bezsenność, mdłości, tycie.
- Wkładka wewnątrzmaciczna
Uwalnia stopniowo hormon, który znajduje się w cylindrze części poziomej wkładki. Działa przez pięć lat, ale jest możliwe jej wcześniejsze usunięcie. Zakładana jest dopiero po wystąpieniu pierwszej miesiączki po porodzie. Jej minusem jest duża ingerencja w działanie organizmu oraz możliwe skutki uboczne tj. obrzęki obwodowe lub brzuszne, zwiększone zmiany nastroju, bóle głowy, bóle brzucha, bóle w podbrzuszu czy też nadmierne wydzielanie śluzu z pochwy.