- 1
- 2
Decyzja o ciąży
Dla współczesnej kobiety dziecko coraz rzadziej bywa zaskoczeniem. Macierzyństwo w dzisiejszych czasach jest na ogół dość precyzyjnie zaplanowane. Coraz częściej jednak decyzję o nim kobieta przesuwa w czasie. Obecnie coraz więcej kobiet po trzydziestce nie posiada dzieci, ani własnej rodziny. Jednocześnie nie brakuje kilkunastoletnich dziewczynek, którym los „spłatał figla”. Albo raczej tych, u których edukacja seksualna nie szła w parze z fizycznym rozwojem. Który moment jest lepszy? Czy w ogóle jest idealny czas, by zostać matką? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie sam. My jedynie wskażemy kilka czynników, które warto wziąć pod uwagę.
Czynniki biologiczne wpływające na decyzję o ciąży
Według zegara biologicznego, najlepszym czasem dla kobiety na zajście w ciążę jest okres pomiędzy 20 a 25 rokiem życia. Wtedy jej organizm, przynajmniej teoretycznie, jest stuprocentowo przygotowany do ciąży i porodu. Wiek 25 lat to moment, w którym płodność kobiety jest na najwyższym poziomie. Od tej chwili z roku na rok będzie spadać. Początkowo dość nieznacznie.
Po 35 roku życia zmiana jest radykalna, a panie od 45 roku życia mają zaledwie 5% szans (niektórzy podają 10%) na naturalne poczęcie. Wiąże się to z zaburzeniami w cyklach miesięcznych, pojawieniem się cykli bezowulacyjnych i gorszą jakością komórek jajowych. Nawet gdy dojdzie do zapłodnienia, komórka jajowa ma 2 razy mniejsze szanse na zagnieżdżenie się. Częściej dochodzi do poronień samoistnych. U czterdziestolatek zdarzają się one cztery razy częściej niż u dwudziestolatek. Można znaleźć informacje, że nawet około 90% ciąż u pań po 45 roku życia kończy się poronieniem samoistnym. Za późnym macierzyństwem nie przemawia również rosnące ryzyko wystąpienia wad genetycznych u dzieci.
Do niedawna podkreślano, iż panie w okolicach 40 urodzin mają nienajlepszą kondycję, różne problemy zdrowotne, nadwagę, itp. Wystarczy jednak rozejrzeć się dookoła, by stwierdzić, że o zdrowiu, siłach witalnych i sprawności fizycznej nie decyduje wiek, ale styl życia. Wiele pań, nawet po 45 urodzinach, jest w bardzo dobrej formie, dzięki dbaniu o zdrową dietę i kondycję fizyczną. Niestety, nie ma to większego wpływu na płodność i procesy związane z menopauzą.
Odraczając decyzję o macierzyństwie trzeba mieć jeszcze jedną rzecz na uwadze - ryzyko niepłodności. By przezwyciężyć ten problem i mieć szansę na dziecko potrzebny jest czas. Leczenie zaczyna się na ogół po 2 latach bezskutecznych prób. Przeprowadza się kolejne badania, wdraża nowatorskie procedury medyczne. Staranie się o potomstwo przeradza się w proces trwający niekiedy kilka lat.
Jeśli na początku tej drogi kobieta miała lat 25, jej szanse na szczęśliwe zakończenie są większe, niż u tej, która o dziecku zaczęła myśleć tuż przed 40. Niestety, in vitro nie jest 100% skuteczną metodą. Tym bardziej, że w Polsce państwo refunduje koszty tylko w szczególnych przypadkach.
Czynniki ekonomiczne wpływające na decyzję o ciąży
Gdyby decyzja o rodzicielstwie podyktowana była jedynie czynnikami biologicznymi, prezentowałaby się ona znacznie prościej. Najlepszy czas plasowałby się pomiędzy 20 a 30 rokiem życia. Jednak, jak pogodzic inne sfery życia z rola rodzica? Co z nauką, karierą, poznawaniem świata i zabawą? Przecież akurat ta dekada to bardzo burzliwy okres w życiu większości młodych ludzi. Rozpoczynają studia, usamodzielniają się, szukają swego miejsca w dorosłym życiu. Młodzi chcą być odpowiedzialni. Skoro nie czują się emocjonalnie gotowi na dziecko, nie śpieszą się z jego poczęciem. Nie chcą ryzykować, że całe życie będą zmagać się z poczuciem starty, a za niewykorzystane szanse i niezrealizowane plany obwinią syna lub córkę.
Wielu dwudziestokilkulatkom na przeszkodzie w realizacji ich planów związanych z rodzicielstwem staje ekonomia. Brak mieszkania, dobrze płatnej pracy, stabilizacji finansowej - to wszystko sprawia, że młodzi odkładają decyzję o dziecku na przyszłość. Na ogół, przyszłość odległą o awans zawodowy, nowe mieszkanie, spłacony kredyt, większy samochód, wczasy za granicą. Zawsze jest jakiś cel do osiągnięcia. Jednakże, czas spędzony na tylko na polepszaniu swojej sytuacji materialnej, oddala szansę na bezproblemowe i szybkie staranie się o dziecko.
Nastoletnia mama
Skoro wraz z wiekiem płodność kobiet spada, może należy sądzić, że lepszym czasem na poczęcie dziecka jest bardzo młody wiek? Oczywiście, nie jest to prawda. Wiadomym jest fakt, że w przypadku kilkunastoletnich dziewczynek ciąża nie jest wyborem, ani świadomą decyzją. Choć były czasy, gdy ciąża w wieku 13 – 15 lat była zjawiskiem powszechnym. Współcześnie nikt chyba nie będzie bronił tezy, iż tak wczesne macierzyństwo jest korzystnym rozwiązaniem.
Dziewczynka trzynastoletnia, choć w ciążę zajść może, nie jest ani pod względem fizycznym, ani tym bardziej psychicznym gotowa na ciążę, poród i wychowanie dziecka. Uznajmy można zatem, że najlepszy moment na dziecko nie przypada przed 18 urodzinami. Dlatego też, zarówno rodzice jak i szkoła, powinni dokładać wszelkich starań, aby jak najlepiej wyedukować młodzież. Rzetelne informacje i brak tematów tabu, mają tu kluczowe znaczenie.
Najlepszy czas na dziecko
Optymalny moment na poczęcie dziecka, to ten, w którym kobieta:
- ma około 25 lat,
- posiada kochającego i odpowiedzialnego partnera,
- jest osoba spełnioną zawodowo,
- czuje i wykazuje emocjonalną gotowość do bycia matką,
- zrealizowała swoje pasje i marzenia,
- jest niezależna finansowo.
Pary coraz częściej modyfikują punkt pierwszy, uważając, że zrealizowanie następnych punktów jest zdecydowanie ważniejsze, gdy planuje się dziecko. Takie podejście dość szybko może doprowadzić do konkluzji, że nigdy nie ma odpowiedniego momentu na poczęcie. Jak zatem rozwiązać ten problem?
Przede wszystkim, trzeba ustalić, jak wysokie miejsce na liście życiowych celów zajmuje rodzicielstwo. Później trzeba sobie uświadomić, że stwierdzenie, że na dziecko przyjdzie czas, jest w przypadku kobiety prawdziwe tylko przez krótki czas. Decyzję o dziecku dobrze jest podejmować odpowiedzialnie, w sposób przemyślany, mając stabilne zaplecze ekonomiczne. Trzeba jednak pamiętać o tym, iż bez względu na wszystko, każda kobieta ma swój zegar biologiczny, którego nie może oszukać. A idealny moment nie istnieje.