Nie rozmawiaj z obcymi, czyli jak mówić dzieciom o zagrożeniach
Wydaje się nam, że nasze dziecko nigdy dobrowolnie nie pójdzie z osobą obcą. Od najmłodszych lat mówimy mu o zagrożeniach, jakie mogą z tego wyniknąć. Okazuje się jednak, że to za mało. Eksperyment przeprowadzony na jednym z placów zabaw w Stanach Zjednoczonych zszokował wszystkich dorosłych.
Amerykański wideobloger Joey Salads postanowił pokazać, jak łatwo jest porwać małe dziecko. Za zgodą rodziców podchodził do bawiących się dzieci i pod pretekstem pokazania im małych piesków wyprowadzał je z placu zbaw. W ten sposób pokazywał bezgraniczną ufność najmłodszych.
Film pokazujący eksperyment od długiego czasu bije w sieci rekordy popularności. I choć skala zaginięć dzieci w Polsce nie jest tak wysoka jak w Stanach Zjednoczonych, i w naszym kraju zdarzają się takie tragedie. Najczęściej dochodzi do niej w wyniku niewłaściwej opieki dorosłych, nie zaś porwania przez osoby obce.
Przeczytaj również:
- Zaginięcia dzieci w Polsce to w znacznej większości tzw. porwania rodzicielskie. Dotyczą sytuacji, w której jedno z rodziców lub z opiekunów posiadających pełną władzę rodzicielską bez wiedzy i woli drugiego z nich pod pretekstem krótkotrwałego pobytu wywozi lub zatrzymuje dziecko na stałe. Inne zdarzenia dotyczą najczęściej ucieczek z domów lub z ośrodków. Rzadziej są to zaginięcia na tle kryminalnym – wyjaśnia Ewelina Berlińska, psycholog z Fundacji ITAKA - Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych.
1. Jak rozmawiać z dziećmi o zagrożeniu?
Dzieci już od najmłodszych lat powinny być uświadamiane, jakie zagrożenie niesie ze sobą oddalenie się z osobą obcą. Rodzice muszą uczyć je, jak należy się zachować się w sytuacji, gdy są zaczepiane przez nieznajomego.
- Modele bezpiecznych zachowań warto pokazywać najmłodszym w formie zabawy. Taka wiedza we wczesnych latach najlepiej przyswajana jest poprzez własne doświadczenie, dlatego właśnie w taki sposób warto przećwiczyć z dzieckiem sytuację, w której nieznana mu osoba bierze je za rękę i namawia do pójścia z nim. Wówczas dziecko może głośno krzyczeć: "To nie jest moja mama", "Pomocy, nie znam tego pana!". To daje sygnał innym osobom, że sytuacja jest zagrożeniem, nie zaś przejawem niezadowolenia dziecka wobec rodzica. Tego typu zabawy warto co jakiś czas powtarzać, by nie zostały zapomniane. Należy pozwolić dziecku krzyczeć w rzeczywistości, żeby poczuło sytuację na poziomie ciała i emocji – podpowiada Ewelina Berlińska.
Przeczytaj również:
Ten post bije rekordy popularności. Matki udostępniają, aby ostrzec innych
Trzylatek powinien już umieć się przedstawić i powiedzieć gdzie mieszka, przedszkolaka zaś warto nauczyć numeru telefonu któregoś z rodziców. Jeśli wybieramy się ze swoją pociechą na plażę, do supermarketu czy w inne miejsce, w którym jest dużo ludzi, dobrze jest ubrać dziecku czapkę i koszulkę w wyróżniających się kolorach, najlepiej jaskrawych.
Bardzo ważna jest także rozmowa. Należy tłumaczyć kilkulatkowi, że nie wolno się samodzielnie oddalać. - Oczywiście nie jest to żadną gwarancją, że wiedzione ciekawością dziecko za czymś nie pójdzie. Ważne, by pamiętać również, że uwaga i troska o bezpieczeństwo dziecka spoczywa przede wszystkim na osobie dorosłej. Dziecko oddalając się, nie stara się zrobić na złość rodzicowi. W takiej sytuacji najprawdopodobniej poszło za czymś, co wzbudziło jego zainteresowanie – mówi Ewelina Berlińska.
2. Błędy rodziców
Niestety, zdarza się, że to zachowanie dorosłych sprzyja uczeniu dzieci bezgranicznego zaufania do ludzi obcych. - Rodzice często od najmłodszych lat uczą dzieci uległości, np. poprzez witanie się pocałunkiem z ciocią, gdy wyraźnie tego nie chce. Takie nakazy mogą powodować, że podobną postawę dziecko przyjmuje wobec obcych dorosłych, którym nie potrafi się przeciwstawić lub nie wie, że może to zrobić. Dlatego warto uczyć dziecko, że ma prawo do złości, odmowy oraz wyrażenia swojej niechęci w różnych sytuacjach - mówi Ewelina Berlińska.
Przy całej ostrożności należy pamiętać również o tym, by nie zabijać naturalnej ufności u dziecka poprzez straszenie go. Nie ograniczajmy dziecku możliwości poznawania świata czy kontaktu z rówieśnikami z powodu strachu, lecz uczmy odpowiednich reakcji w sytuacjach budzących niepokój.