Pediatrzy alarmują: Nie mamy czym szczepić!
- Wprowadzenie szczepionki PCV10 u pacjentów z grup wysokiego ryzyka należy traktować jako eksperyment medyczny wymagający uzasadnienia, ponieważ szczepionka będzie stosowana pomimo braku wskazań w charakterystyce produktu leczniczego – pisze do ministra zdrowia prof. Jarosław Peregud-Pogorzelski, prezes zarządu głównego Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego. Pismo ma związek z dopuszczeniem do powszechnego stosowania u małych dzieci szczepionki dziesięciowalentnej przeciw pneumokokom.
1. Kontrowersyjna decyzja
Na początku grudnia środowisko medyczne zelektryzowała wiadomość o zakończeniu ministerialnego przetargu na szczepionki przeciw pneumokokom. W rywalizacji wygrała firma GlaxoSmithKline, która zaproponowała preparat działający przeciwko 10 typom bakterii pneumokokowych. Odrzucono ofertę firmy proponującej szczepionkę przeciw 13 szczepom. O wyniku przetargu w 60 proc. rozstrzygało kryterium ceny, w 40 proc. - kryterium jakości.
Niejako przy okazji okazało się, że w polskich Stacjach Sanitarno-Epidemiologicznych zaczyna brakować "trzynastki", szczepionki stosowanej u dzieci i dorosłych z wrodzonymi i wtórnymi niedoborami odporności.
Przeczytaj koniecznie
- Nigdy nie zapominaj o tej prostej czynności. Dzięki niej Twoje dziecko będzie się zdrowo rozwijać
- Większość rodziców w okresie jesienno-zimowym popełnia ten błąd. Skutki mogą być fatalne
- Poważne zagrożenie dla dziecka, które czyha zimą w każdym domu
- **Czy na pewno nie popełniasz tych błędów? Sprawdź koniecznie**
- Dostępna obecnie szczepionka przeciwko pneumokokom nie jest przeznaczona dla dzieci z obniżoną odpornością – informuje prof. Ewa Bernatowska z Centrum Zdrowia Dziecka. Dodaje, że problemy z nabyciem stosowanej do niedawna szczepionki PCV13 zaczęły pojawiać się kilka tygodni temu, a w chwili obecnej jest ona praktycznie niedostępna.
"Nie mamy czym szczepić" – alarmują onkolodzy, hematolodzy i pediatrzy.
2. Specjaliści walczą o "trzynastkę"
Do ministra Konstantego Radziwiłła w specjalnym piśmie zwrócili się przedstawiciele wielu gremiów medycznych. Wśród nich są prof. Jacek M. Witkowski, przewodniczący Komitetu Immunologii i Etiologii Zakażeń Człowieka PAN, oraz prof. Jacek Roliński, prezes Polskiego Towarzystwa Immunologii Doświadczalnej i Klinicznej. Eksperci apelują o zapewnienie skutecznych szczepień przeciw pneumokokom dzieciom, które są objęte Programem Szczepień Ochronnych.
Podkreślają, że w przypadku dzieci zmagających się z przewlekłymi chorobami serca, cukrzycą, astmą i innymi schorzeniami, które prowadzą do obniżenia odporności organizmu, zgodnie ze wskazaniami medycznymi stosowano preparat PCV13.
Teraz jednak jest on niedostępny, a to budzi zaniepokojenie nie tylko lekarzy, ale i nas – pacjentów – podkreśla w rozmowie z WP parenting Adrian Górecki, prezes zarządu stowarzyszenia na rzecz osób z niedoborami odporności "Immunoprotect".
Obawiamy się, że "dziesiątka" nie da chorym takiej ochrony, jaką dałaby "trzynastka". Poza tym nie wiemy, czy to chwilowe braki, czy może tak będzie już na stałe.
3. "To nie jest preparat dla grup ryzyka"
W podobnym tonie wypowiada się prof. Jarosław Peregud-Pogorzelski.
Szczepionka PCV10 nie jest nigdzie zarejestrowana i stosowana w grupach ryzyka – podkreśla prezes Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego.
Z charakterystyki produktu leczniczego wynika, że ten preparat nie ma rekomendacji oraz nie posiada rejestracji w grupach ryzyka – dodaje.
To znaczy, że jest przeznaczona dla dzieci do 2. roku życia w ramach szczepień powszechnych, ale nie nadaje się dla dzieci obniżoną odpornością, wynikającą np. ze stosowania leków immunosupresyjnych – zwraca uwagę prof. Bernatowska.
Ministerstwo Zdrowia w oficjalnym komunikacie dotyczącym wyboru szczepionek wskazuje, że wybrana szczepionka uodparnia przeciwko 10 groźnym serotypom bakterii streptoccocus pneumoniae.
"Nie ma żadnych podstaw do stwierdzenia, jakoby u polskich dzieci występowały najczęściej szczepy 3, 6a i 19, przed którymi ta szczepionka nie chroni" – czytamy.
Informacje lekarzy dementuje także producent szczepionki 10-walentnej. "W latach 2011 - 2016 szczepionka Synflorix była i jest stosowana do realizacji szczepień przeciw pneumokokom w ramach Programu Szczepień Obowiązkowych w Polsce dla dzieci z grup ryzyka, i była w tym celu kupowana w ramach postępowań przetargowych prowadzonych przez Ministerstwo Zdrowia" - czytamy w komunikacie przesłanym do naszej redakcji.
Jak się jednak okazuje, u dzieci zaburzeniami odporności wynikającymi ze stosowania leków immunosupresyjnych, wad genetycznych, zakażenia wirusem HIV lub z innych przyczyn odpowiedź immunologiczna na szczepienie może być zmniejszona.
4. Obowiązkowe pneumokoki
Szczepionka przeciw pneumokokom została wpisana do kalendarza szczepień na rok 2017 jako obowiązkowa. Dostępna będzie dla wszystkich dzieci urodzonych po 31 grudnia 2016 roku. Zaszczepione nią zostaną także wcześniaki i dzieci z niską masą urodzeniową. Preparat chroni przez 10 serotypami pneumokoków.