Myśleli, że urodzi trojaczki. Na sali porodowej wszyscy oniemieli
Państwo Izabela i Błażej z Wilkowyi (woj. wielkopolskie) byli w szoku, gdy podczas porodu okazało się, że na świat przyszło czworo dzieci, a nie trójka – tak jak zakładali sami rodzice i lekarze. Jak do tego doszło?
1. Zaskoczenie na sali porodowej
12 lutego, w sobotę, lekarze ze Szpitala Ginekologiczno-Położniczego przy ul. Polnej w Poznaniu odebrali niezwykły poród. Nikt nie spodziewał się takiego zaskoczenia na sali porodowej. Państwo Izabela i Błażej byli pewni, że za chwilę na świecie powitają trojaczki. Tak się jednak nie stało. Według wcześniejszych założeń i USG wykonywanych w trakcie trwania ciąży, pani Izabela miała urodzić dwie dziewczynki i chłopca, ale los spłatał rodzicom figla. Zamiast trzech noworodków, na świat przyszły czworaczki – trzy dziewczynki i chłopiec. Urodziły się przez cesarskie cięcie.
2. Czwórka zamiast trójki
Największym dzieckiem jest chłopiec – waga urodzeniowa niemowlęcia wynosiła 1860 g. Dziewczynki z kolei ważyły: 1590 g, 1750 g i 1240 g. Zarówno dzieci, jak i świeżo upieczona mama czują się dobrze i są zdrowe. Rodzice nie zdradzili jeszcze, jak będą nazywać się dzieci. Tata dziecka nie kryje zaskoczenia. W udzielonym wywiadzie przyznał, że nie byli na to przygotowani i muszę skompletować dodatkową wyprawkę. Muszą też dokupić m.in. jeszcze jedno łóżeczko.
- Spodziewaliśmy się trojaczków, a tymczasem jedno mamy gratis - powiedział portalowi Zwielkopolski24.pl pan Błażej, ojciec czworaczków.
Gratulujemy świeżo upieczonym rodzicom i życzymy wszystkiego najlepszego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl