Karmienie eko
Karmienie eko, czyli naturalne, jest ostatnio znowu na topie. Karmienie piersią, a szczególnie karmienie i noszenie dziecka w chuście, zwiększa bliskość i intymność między nowonarodzonym maleństwem, a jego rodzicami. Mamy noszące dziecko w chuście są w stanie szybko nauczyć się „kodu” malucha, czyli tego, który płacz i mina znaczą „głód”. Karmienie dziecka butelką odciągniętego pokarmu jest łatwiejsze także dla taty malucha. Buduje to głęboką więź między dzieckiem, a obojgiem rodziców.
1. Zalety karmienia eko
Karmienie naturalne, czyli karmienie piersią lub odciągniętym mlekiem matki, jest najzdrowszym rodzajem żywienia dziecka. Żadne mieszanki mleczne nie zastąpią maleństwu mleka matki, które zaopatrza je w odpowiednią ilość składników odżywczych i przeciwciał, chroniących przed infekcjami. Przeciwciała są szczególnie ważne dla noworodka, gdyż jego organizm samodzielnie nie produkuje przeciwciał aż do 6. miesiąca życia. Pokarm otrzymywany od matki nie zawiera bakterii, które mogą pojawić się na niedokładnie wyjałowionym smoczku od butelki. Jego ilość i jakość jest dopasowana do wieku i potrzeb dziecka. Dlatego mamy karmiące piersią mogą spokojnie karmić dziecko na żądanie i nie zastanawiać się, jak dużą porcję powinien dostać maluch.
Ogromną zaletą karmienia piersią jest to, że pozwala ono na bliski i intymny kontakt matki z dzieckiem. Produkowana pod wpływem maluszka i jego ssania oksytocyna pomaga matce powracać do formy po porodzie. Karmienie piersią może być niemożliwe, jeśli mama wraca do pracy. Można sobie z tym poradzić wykorzystując specjalne laktatory, czyli odciągacze pokarmu z piersi. Wtedy dziecko otrzymuje swoją porcję najzdrowszych składników odżywczych, mama może realizować się zawodowo, a tatuś lub babcia także może karmić maluszka. Słowem - wszyscy są zadowoleni.
2. Karmienie piersią w chuście
Dla niektórych matek karmienie piersią z początku wydaje się trudne. Zastanawiają się, czy na pewno ich technika karmienia jest poprawna, czy na pewno dziecko jest głodne, czy w ogólne potrafią się nim zajmować. Takie (bezpodstawne!) martwienie się zwiększa poziom kortyzolu. Ten hormon ma działanie obniżające poziom oksytocyny w organizmie matki. A to właśnie oksytocyna jest hormonem odpowiedzialnym za wypływanie mleka. Może się to odbić na ilości otrzymywanego przez dziecko pokarmu.
Noszenie i karmienie dziecka w chuście daje poczucie bezpieczeństwa matce i dziecku. Mama wie, że może w każdej chwili zareagować, jeśli dziecku będzie nieprzyjemnie, niewygodnie lub gdy będzie głodne. Maluch natomiast czuje bliskość matki i to jest tak naprawdę dla niego najważniejsze. Dziecko w chuście czuje się po prostu bezpieczne.
Przed rozpoczęciem karmienia trzeba lekko poluzować chustę. Do noszenia należy ją z powrotem nieco zacisnąć. Po poluzowaniu chusty lepiej nie chodzić, można stać lub siedzieć oraz - jeśli jest taka możliwość - leżeć. Dzięki temu, że dziecko jest nauczone, że je w chuście, karmić z butelki może bez trudu ojciec dziecka. Maluch nie powinien wybrzydzać, bo jest przyzwyczajone do takiego karmienia.