Trwa ładowanie...

Jak wybrać najzdrowsze herbatniki dla dzieci?

 Magdalena Bury
12.08.2019 21:20
Pieczone herbatniki
Pieczone herbatniki (123rf)

Herbatniki uważane są za mniej słodkie od innych ciastek, dlatego to najczęściej nimi rodzice częstują najmłodszych. Okazuje się jednak, że ten wybór nie jest najlepszym rozwiązaniem. W ich składzie znajdziemy nie tylko duże ilości substancji słodzących, ale i szkodliwe dla zdrowia konserwanty.

1. Cukier w herbatnikach

Małe opakowanie herbatników zawiera ok. 20 gramów cukru – to równowartość czterech łyżeczek, czyli zdecydowanie za dużo jak na dorastające dziecko. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), należy zmniejszać przyjmowanie cukru do mniej niż 10 proc. zapotrzebowania na energię. Oznacza to, że dorośli powinny spożywać do ok. 50 gramów cukru dziennie, natomiast dzieci – do 37.5 gramów.

WHO nadmienia, że najlepsze efekty przyniesie zmniejszenie spożycia cukru do 25 gramów u dorosłych i ok. 19 gramów u dzieci. Jedna paczka herbatników dziennie to zdecydowanie za dużo. Cukier znajdziemy przecież nie tylko w napojach, owocach, ale i w keczupie czy sosach, które często dodajemy dzieciom do kanapek.

Dzieci jedzą herbatniki
Dzieci jedzą herbatniki

2. Substancje spulchniające

Zobacz film: "W jaki sposób zmienia się zachowanie dziecka od drugiego roku życia?"

W składzie niektórych herbatników znaleźć możemy również szkodliwe substancje. Jednym z nich jest E223, czyli związek chemiczny o nazwie pirosiarczyn sodu. Jest on nie tylko konserwantem, ale i substancją spulchniającą. Jego stosowanie powoduje niepożądane skutki uboczne.

E223 może wywoływać ataki astmy, katar sienny, chroniczną pokrzywkę, a nawet atopowe zapalenie skóry. Dodatkowo na skutek utlenienia obniża zawartość witamin w spożywanych produktach.

W herbatnikach znajdują się także inne konserwanty: dwutlenek siarki (E220) oraz siarczany (E223 czy E224). U dzieci mogą one powodować bóle głowy czy nudności.

3. Jaką alternatywę wybrać?

Nie wszystkim herbatnikom mówimy „nie”. Na półkach sklepowych znajdziemy także takie opakowania ciastek, których etykiety nie straszą związkami z symbolem E oraz dużymi ilościami cukru. Warto zwrócić także uwagę na tłuszcze, które zostały wykorzystane podczas produkcji. Utwardzony tłuszcz roślinny to nie jest dobry pomysł. Najlepsze rozwiązanie? Upiec herbatniki samodzielnie - będziemy mieć pewność, że nie zawierają sztucznych dodatków.

 

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze