Jak powiedzieć szefowi o ciąży?
W pierwszym trymestrze lekarze radzą kobietom, aby na siebie szczególnie uważały, gdyż jest to okres obarczony największym ryzykiem poronienia. Z reguły też w tym czasie kobieta stara się ów fakt ukryć przed osobami z otoczenia zawodowego, a zwłaszcza przed pracodawcą. Z różnych względów warto jednak rozważyć wczesne powiadomienie swojego przełożonego w otwartej rozmowie z nim.
1. Kiedy powiedzieć szefowi o ciąży?
Rzecz w tym, że prędzej czy później rozmowa ta musi się odbyć, ponieważ nie da się ukryć ciąży aż do rozwiązania. Dobrze by było, gdyby ciężarna pracownica spróbowała wyobrazić sobie siebie w roli szefa, dla którego z pewnością informacja o ciąży jest powodem do wprowadzenia zmian w zakładzie pracy, choćby w związku z podziałem obowiązków.
Ponadto uczciwie ze strony pracownicy będzie, jeśli szef dowie się bezpośrednio od niej, że spodziewa się ona dziecka, niż miałby być poinformowany o tym fakcie drogą plotki, na przykład podczas przerwy na kawę, w firmowym bufecie.
Do tej ważnej skądinąd dla was obojga rozmowy warto dobrze się przygotować. Wybierz odpowiedni moment na taką rozmowę, czyli taki, w którym szef będzie miał dla ciebie chwilę i w którym poczujesz się przez niego wysłuchana. Niektórzy lekarze doradzają, aby o ciąży nie informować zbyt wcześnie, inni zwracają uwagę na warunki pracy, w jakich przebywa kobieta.
Jeśli twoja praca jest szczególnie uciążliwa, wymagająca od ciebie dość intensywnego wysiłku fizycznego lub masz kontakt z chemikaliami, to lepiej wybrać jak najwcześniejszy moment na to, by o swoim stanie porozmawiać z przełożonym. Podeprzyj się w trakcie tej rozmowy zaświadczeniem od lekarza, na którym widnieje adnotacja o twojej ciąży.
2. Jak przygotować się do rozmowy o ciąży?
Pamiętaj, że szefa należy poinformować o wieku ciąży, o terminie planowego rozwiązania, ewentualnych badaniach, które będziesz musiała wykonać w godzinach pracy i o tym, czy twoje samopoczucie jest na tyle dobre, że zamierzasz kontynuować pracę niemal do samego porodu, czy też wolałabyś część obowiązków wykonywać w domu lub na miesiąc lub dwa przed porodem w ogóle zrezygnować z pracy i przejść na L4.
Czasem stan zdrowia, samopoczucia i przesłanki medyczne od początku ciąży skłaniają kobiety do zrezygnowania z pracy i wówczas są one na zwolnieniu lekarskim do końca ciąży. O tym także warto poinformować pracodawcę. Spróbuj w tej sytuacji zastanowić się, czy możesz polecić pracodawcy kogoś kompetentnego na twoje miejsce.
Poinformuj swojego szefa, czy po urlopie macierzyńskim chcesz wrócić do pracy, czy też zamierzasz skorzystać także z urlopu wychowawczego. Tym samym zrobisz na szefie wrażenie osoby, która poważnie traktuje swoje obowiązki i troszczy się o dobro i sprawne funkcjonowanie firmy. Pamiętaj, twoja ciąża nie musi wykluczyć cię z życia zawodowego, jeśli sama czujesz się dobrze, a twoja ciąża nie należy do zagrożonych.
Każda ciężarna pracownica musi znać swoje prawa i obowiązki. Powinna wiedzieć też, jakie prawa i obowiązki wobec niej ma pracodawca. Tylko wobec przejrzystych argumentów nawet najtrudniejsza rozmowa może okazać się konstruktywna i przynieść korzyści dla obu stron.