Ile je niemowlę
Rodzice niemowląt, zwłaszcza ci, którzy zostali nimi po raz pierwszy, często martwią się, czy ich dziecko zjada odpowiednią ilość i objętość posiłków. W tej kwestii najlepiej zaufać dziecku. Zdrowy maluch z pewnością się nie zagłodzi, nawet jeśli wydaje się, że nic prawie nie je. Dziecko, które z kolei dużo je i tym samym dużo się rusza wcale nie musi być otyłe. Są pewne wyznaczniki, ile niemowlę powinno jeść, ale każde dziecko rozwija się we własnym tempie i ma swoje indywidualne potrzeby, w które należy się wsłuchać.
1. Dziecko dobrze odżywione i niedożywione
Należy pamiętać, że jeżeli maluch karmiony piersią jest zdrowy, sam będzie kontrolował ilość zjadanego pokarmu. Gdy widzisz, że dziecko rośnie we właściwym tempie, a jego zachowanie jest spokojne, możesz być pewna, że spożywa właściwą ilość mleka. Jak poznać, że dziecko się najada? No prostszego – niemowlę zdrowe i odpowiednio odżywione jest energiczne, ruchliwe i pogodne, co najłatwiej zauważyć w oczach malucha. Poza tym, jego skóra jest różowa i jędrna. Jednak nawet jeżeli dziecko spełnia wszystkie te kryteria i rozwija się prawidłowo, od 3 roku życia należy je objąć kontrolą odżywiania w poradni dziecięcej.
Z drugiej strony, maluch nie spożywający wystarczającej ilości pokarmu wyróżnia się zupełnie innymi cechami od niemowlęcia prawidłowo odżywionego. Po pierwsze, jego masa ciała nie przyrasta w odpowiednim tempie i jest marudny, niespokojny, ma problemy ze snem i często budzi się płacząc. Do tego, dziecko takie może złościć się po karmieniu, ssać rączki lub odruchowo szukać matczynej piersi. Pojawiają się też zaparcia lub biegunki. Skąd wiedzieć ile pokarmu potrzebuje niemowlę? To zależy od jego wieku, wzrostu i wagi.
Przy karmieniu niemowlęcia ważna jest kwestia apetytu dziecka. Zależy on od wielu czynników. Jeden z nich stanowi wiek. Dziecko, rosnąc w kolejnych etapach rozwoju, skupia się na zdobywaniu różnych umiejętności, oddając im maksimum uwagi. Jego apetyt też się zmienia. Zwykle w 7.-8. miesiącu dziecko jest tak zajęte odkrywaniem swych możliwości ruchowych, że na jedzenie po prostu nie ma czasu. Przyczyny braku apetytu mogą być też inne i zwykle nie trzeba się nimi martwić, bo są one przejściowe i wiązać się mogą np. z ząbkowaniem czy infekcją. W razie wątpliwości można skontaktować się z lekarzem. Przyczyna może leżeć np. po stronie anemii czy alergii.
2. Jak kontrolować przyjmowanie przez dziecko pokarmu?
Zupełnie niepotrzebne jest zmuszanie dziecka do jedzenia. Wprowadza to jedynie nerwową atmosferę i działa wręcz odwrotnie – dziecko nie chce jeść. Do tego nieraz dziecko przestaje zwracać uwagę na sygnały płynące z organizmu, który domaga się jedzenia, bo przyzwyczajone jest, że o posiłkach decydują rodzice. Najlepiej pozwolić dziecku samemu zdecydować, kiedy skończyć posiłek. Takie wyliczanie ilości spożywanych w ciągu dnia posiłków jest trudniejsze zwłaszcza w przypadku niemowlęcia karmionego piersią, które wkroczyło w drugie półrocze życia. Dziecko ssie wtedy, kiedy ma na to ochotę, i nie powinno się tego ograniczać, bo mleko od mamy zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe, które nie predysponują do otyłości.
Inaczej jest w przypadku dzieci karmionych sztucznie. Mleko modyfikowane należy przyrządzać według proporcji podanych na opakowaniu. Od 6. miesiąca podaje się je cztery razy dziennie. Wielkość porcji powinno się dostosować do możliwości dziecka, oczywiście w granicach rozsądku. Piąty posiłek powinien tu stanowić już inny pokarm, np. przecier jarzynowy lub zupa. Pod koniec 1. roku życia dziecko zjada już z reguły trzy posiłki mleczno-zbożowe, dwa dania mięsno-warzywne, np. zupa i drugie danie na obiad i podwieczorek w postaci owoców, przecieru owocowego czy kisielu. Do picia należy zaś podawać czystą wodę mineralną niegazowaną lub herbatki owocowe lub ziołowe.