Dieta dziecka z ADHD - jakie produkty nasilają objawy?
Wielu rodziców nie zdaje sobie sprawy z tego, że odpowiednio skomponowana dieta może pomóc w kontrolowaniu objawów nadpobudliwości psychoruchowej (ADHD) u dziecka. Warto wiedzieć, które z produktów zaostrzają symptomy, a które je łagodzą. Przekonaj się, co ograniczyć, a co dodać do jadłospisu nadpobudliwego malucha.
1. Unikaj sztucznych barwników
Przeprowadzone kilka lat temu badania sugerują, że może istnieć związek pomiędzy nasileniem objawów ADHD a spożywaniem sztucznie barwionych produktów. Choć testy, które mogłyby potwierdzić tę tezę nadal trwają, zdaniem wielu rodziców, którzy mogą na co dzień obserwować zachowanie swojego malucha, powiązanie to jest oczywiste. Warto więc uważnie przeczytać etykiety, zanim kupimy dziecku jego ulubiony smakołyk.
2. Unikaj potencjalnych alergenów
Objawy nadpobudliwości mogą się nasilić w odpowiedzi organizmu na spożywanie produktów alergizujących. Aby upewnić się, że zależność taka faktycznie dotyczy naszego dziecka, warto zastosować dietę eliminującą, która polega na stopniowym usuwaniu z jadłospisu malucha najbardziej powszechnych artykułów uczulających. Należą do nich: pszenica, mleko, orzeszki ziemne, orzechy, soja, jaja, ryby i skorupiaki. Jeżeli zaobserwujemy, że po zjedzeniu któregoś z nich maluch istotnie zaczyna mieć większe problemy z zapanowaniem nad swoim zachowaniem, konieczne jest usunięcie produktu na stałe.
3. Unikaj rtęci
Rtęć niechętnie poddaje się procesom trawiennym, wykazując tendencję do gromadzenia się w naszym ciele, także w mózgu, a w śladowych ilościach może znajdowac się w niektórych pokarmach - przede wszystkim starych osobnikach drapieżnych ryb. Pierwiastek ten jest substancją silnie toksyczną – podrażniając układ nerwowy, wywołuje symptomy typowe m.in. dla ADHD. Co więcej, może stać się przyczyną nadwrażliwości na dotyk, tików nerwowych, zawrotów głowy, nudności i szeregu innych nieprzyjemnych dolegliwości. Aby pomóc organizmowi pozbyć się tego niebezpiecznego pierwiastka, warto podawać dziecku produkty bogate w kwasy tłuszczowe omega-3, które znajdziemy np. w tranie, łososiu czy produktach mlecznych.
4. Unikaj białego cukru
Jak dowodzą badania, spożywanie produktów o wysokim indeksie glikemicznym powoduje szybsze uwalnianie insuliny, która umożliwia wnikanie glukozy do komórek naszego ciała. Jeżeli słodzone białym cukrem produkty zbyt często goszczą w diecie dziecka, produkująca insulinę trzustka zmuszona jest do bardziej wytężonej pracy, przez co, siłą rzeczy, z czasem zaczyna słabnąć. Organizm przestaje radzić sobie z regulowaniem poziomu węglowodanów, co ma szereg negatywnych konsekwencji. Typowe są problemy z zachowaniem – po przyjęciu zbyt dużej porcji cukru dziecko rozpiera nadmiar energii, która po kilku godzinach zmienia się w irytację, a w końcu w apatię.
5. Dodaj białko
Białka umożliwiają prawidłowe funkcjonowanie neuroprzekaźników koordynujących pracę mózgu i ciała. Dzięki spożywaniu obfitujących w nie produktów maluch ma mniejszy problem ze skupieniem uwagi i koncentracją, dlatego warto serwować mu je na śniadanie i po powrocie ze szkoły. Pełnowartościowe białko znajdziemy w mięsie, orzechach, serze czy jajach.
6. Rozważ suplementy
Zdarza się, że ilość przyjmowanych wraz z pożywieniem składników odżywczych nie jest wystarczająca dla nadpobudliwego malucha. W takiej sytuacji w porozumieniu z pediatrą warto zastanowić się nad suplementacją. Z pomocą przyjdą wspomniane już kwasy tłuszczowe omega-3 oraz omega-6 z magnezem i cynkiem. Udowodniono bowiem, że sprzyjają one ograniczeniu deficytu uwagi i impulsywności.