Była znana jako "dziewczynka wielbłąd". Cierpiała na rzadkie schorzenie
Ella Harper przez wadę genetyczną znana była jako "dziewczynka wielbłąd". Jako nastolatka pracowała na pokazach dziwactw. Jej historia pokazuje, że była kobietą pełną determinacji i zrobiła wszystko, by żyć normalnie.
1. Wada genetyczna zdecydowała o dalszym życiu
Urodziła się w 1870 roku jako jedna z czwórki rodzeństwa. Jednak życie Elli różniło się od przeciętnego. Wszystko przez wadę genetyczną, która zdeformowała jej stawy kolanowe. Wrodzona choroba sprawiła, że nogi dziewczynki wyginały się w drugą stronę.
Pochodząca z Tennessee "dziewczynka wielbłąd" potrafiła chodzić, ale używała do tego zarówno rąk, jak i nóg. Pierwsze lata życia spędziła w rodzinnym domu razem z mamą, rodzeństwem, ojcem i jego rodzicami.
Ella marzyła o normalnym życiu, skończeniu szkoły i znalezieniu miłości. Jednocześnie zdawała sobie sprawę z tego, że nie jest zwyczajną dziewczynką. Wymyśliła plan, w jaki sposób poradzić sobie ze swoją wyjątkowością.
W wieku 12 lat postanowiła wykorzystać to, że wygląda inaczej. Wiedziała, że ówczesnamedycyna nie może jej w żaden sposób pomóc żyć normalnie, dlatego swoją niepełnosprawność zmieniła w zaletę. Dołączyła do cyrku, w którym pokazywano wyjątkowe osobliwości i dziwactwa.
W krótkim czasie zyskała ogromną popularność, a widownia tylko czekała, aż Ella pojawi się na scenie. Właściciel cyrku płacił dziewczynie 200 dolarów tygodniowo, co odpowiada dzisiejszej kwocie około pięciu tysięcy dolarów.
Elle nazwano "dziewczynką wielbłądem" i niedługo po przyłączeniu się do cyrkowych "dziwaków", zaczęła na scenie występować razem z prawdziwym wielbłądem.
Widzowie z chęcią wskazywali jej podobieństwo do zwierzęcia, a prasa im wtórowała, zapominając o uczuciach, jakie musiały towarzyszyć nastolatce okrzykniętej "najwspanialszym wybrykiem natury od czasu stworzenia świata".
W 1886 roku Ella w czasie pokazu rozdała widzom karteczki ze swoim zdjęciem.
Obok opisu "dziewczynki wielbłąda", napisała: "Jestem nazywana dziewczynką-wielbłądem, bo moje kolana uginają się do tyłu. Chodzę na rękach i nogach, jak widać na zdjęciu. Przez ostatnie cztery lata dużo podróżowałam i pracowałam w show-biznesie, a teraz, w roku 1886 i zamierzam to rzucić, iść do szkoły i przygotować się do innego zajęcia", Tak Ella zakończyła pracę w cyrku i uświadomiła społeczeństwu, że jest inteligentną dziewczyną i nie można jej traktować jak zwierzęcia.
2. Chciała żyć normalnie
Harper wróciła do rodzinnego domu, gdzie nadal marzyła o tym, by móc się uczyć, a następnie założyć rodzinę. Zrobiła wszystko, by spełnić marzenia. Naukę rozpoczęła w 1887 roku. W 1905 r. wyszła za mąż za Roberta L. Savely'ego. Mężczyzna pracował jako nauczyciel w publicznej szkole, więc podejrzewa się, że to on uczył Ellę.
Już rok po ślubie para powitała na świecie zdrową córkę - Mabel. Jednak szczęście rodziny nie trwało długo. Dziecko zmarło, mając zaledwie pół roku. Ella bardzo przeżyła utratę dziecka, ale nie zrezygnowała z marzeń o powiększeniu rodziny. W 1918 roku wraz z mężem adoptowała niemowlę, które trzy miesiące później również zmarło. Przyczyną śmierci prawdopodobnie była śmierć łóżeczkowa.
Po tych wydarzeniach Ella Harper wraz z mężem zrezygnowała z powiększenia rodziny.
Niedługo po tym kobieta dowiedziała się, że choruje na raka jelita grubego. Zmarła w wieku 51 lat, 19 grudnia 1921 roku. Społeczeństwo pamiętało ją nie tylko jako "dziewczynka wielbłąd", ale przede wszystkim jako kobietę, która potrafiła poświęcić się, by spełnić marzenia i godnie żyć.
Małgorzata Banach, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl