44 poronienia na minutę. "The Lancet" opublikował niepokojące dane
Magazyn medyczny "The Lancet" opublikował badania dotyczące poronień. Jak się okazuje, jest to problem globalny, ponieważ na całym świecie co minutę dochodzi do 44 poronień. Raport poświęcono trzem tematom: przyczynom, skali poronień na świecie oraz terapii.
1. Statystyki dotyczące poronień
W artykule opublikowanym w magazynie "The Lancet", podsumowano wyniki analiz danych dotyczących poronień. Według nich każdego roku na całym świecie dochodzi do 23 mln utrat ciąży, co przekłada się na 44 poronienia na minutę.
Zebrane dane wykazują, że:
- 15 proc. wszystkich ciąż kończy się poronieniem,
- 10 proc. kobiet straci ciążę przynajmniej raz w swoim życiu,
- 2 proc. kobiet straci ciążę dwa razy,
- 0.7 proc. straci ciążę trzy lub więcej razy,
- 75 proc. kobiet po poronieniu ma szansę na zdrową ciążę.
Według badań, poronienie (zwłaszcza nawracające), jest również wskaźnikiem ryzyka powikłań położniczych, w tym porodu przedwczesnego, zaburzenia rozwoju płodu, przerwania łożyska i porodu martwego w przyszłych ciążach. Może również wskazywać na długotrwałe problemy zdrowotne takie jak choroby układu krążenia, zakrzepica i zatorowość.
2. Czynniki ryzyka poronienia
Czynniki ryzyka poronienia obejmują: wiek poniżej 20 lub powyżej 40 lat, wcześniejsze poronienie, nieprawidłowa masa ciała (niedowaga lub nadwaga) oraz styl życia: stosowanie używek, narażenie się na zanieczyszczenie powietrza i pestycydy oraz praca (nadgodziny, nocne zmiany) i utrzymujący się stres.
Autorzy badań zwracają uwagę na problem niewystarczającej pomocy dla kobiet, które poroniły. Według nich zła organizacja dotyczy nie tylko ubogich, ale i bogatych państw. Zaznaczają, że konsekwencje poronienia są zarówno fizyczne, jak i psychiczne (lęk, depresja, zespół stresu pourazowego i samobójstwa), a często te kwestie są pomijane przez system opieki zdrowotnej.
"Wiele kobiet ma problem z brakiem lub rodzajem wsparcia ze strony lekarzy i pielęgniarek, które oferowane jest im po poronieniu. Niektóre kobiety nie otrzymują żadnego wyjaśnienia, a jedynie sugestię ponownego zajścia w ciążę. To nie wystarczy" – tłumaczy prof. Siobhan Quenby z Uniwersytetu w Warwick, współautorka badań.
Jak dodaje, ze względu na to, że nawracające poronienia są wyznacznikiem różnych zagrożeń położniczych w przyszłych ciążach, kobiety powinny być objęte opieką przed zajściem w ciążę przez poradnie położnicze specjalizujące się w ciążach wysokiego ryzyka. Powinny być również regularnie badane (USG macicy i narządów rodnych, poziom hormonów, krzepliwość krwi).
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl