Żona prezydenta Ukrainy opublikowała zdjęcia najmłodszych ofiar. "To są twarze dzieci, które nigdy nie dorosną"
Ołena Zełenska opublikowała w mediach społecznościowych wstrząsający post, w którym zaapelowała do NATO, mediów oraz rosyjskich obywateli, by przyjrzeć się największym ofiarom wojny na Ukrainie. "To są twarze dzieci, które nigdy nie dorosną".
1. Najmłodsze ofiary wojny w Ukrainie
Pierwsza dama Ukrainy Ołena Zełenska opublikowała w niedzielę na Facebooku zdjęcia dzieci zabitych w wyniku rosyjskiej inwazji. Małżonka prezydenta Wołodymyra Zełenskiego opisała ich historie, nawołując do umożliwienia stworzenia korytarzy humanitarnych w ostrzeliwanych miastach.
"W Ukrainie zginęło już co najmniej 38 dzieci. A ta liczba może teraz jeszcze wzrosnąć [...]! Jeśli Rosjanie mówią, że nie prowadzą wojny z ludnością cywilną, to pokażcie im te zdjęcia! To są twarze dzieci, które nigdy nie dorosną" - napisała Zełenska.
2. "Pokażcie to rosyjskim matkom"
Pierwsza dama zaapelowała o stworzenie korytarzy humanitarnych w najbardziej ostrzeliwanych miastach Ukrainy. Jak podkreśliła, Rosjanie atakują jednak rodziny i wolontariuszy. Zełenska zwróciła się "do wszystkich prawych mediów na świecie" o opisywanie "tych przerażających faktów".
"Wzywam wszystkie uczciwe media na tym świecie! Mówcie o tych strasznych faktach: Rosyjscy najeźdźcy zabijają dzieci. I robią to celowo, strzelają do swoich ofiar i nie pozwalają na pomoc humanitarną" - napisała.
Dodała, że zdjęcia zabitych ukraińskich dzieci powinny zobaczyć rosyjskie matki, aby zrozumiały, co robią ich synowie w Ukrainie.
"Powinny wiedzieć, co ich synowie robią na Ukrainie. Pokażcie te zdjęcia rosyjskim kobietom. To ich mężowie, bracia, rodacy zabijają dzieci! Kto po cichu zgadza się z tą zbrodnią, jest osobiście odpowiedzialny za śmierć każdego ukraińskiego dziecka" – zaznaczyła.
Na koniec pierwsza dama zaapelowała o zamknięcie przez NATO przestrzeni powietrznej Ukrainy dla rosyjskich samolotów, o czym mówią w ostatnich dniach ukraińscy politycy.
Źródło: PAP
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl