Zakazane podczas upałów. Mogą doprowadzić do krwotoku i zaburzeń rytmu serca
Słońce świeci, na dworze upał, a my, aby się schłodzić, sięgamy po rozmaite zimne napoje. Niektóre z nich proponujemy także dzieciom nie wiedząc, że mogą im zaszkodzić.
1. Zimne nie zawsze dobre?
Wiosną i latem, gdy robi się cieplej, chętniej sięgamy po zmrożone napoje. Kilka kostek lodu wrzucone do wody, coli czy kawy może mieć jednak odwrotny skutek niż schłodzenie organizmu. Owszem, po ich wypiciu przez chwilę mamy złudzenie, że jest nam chłodniej, ale tak naprawdę w ciele zaczynają wówczas działać procesy zmierzające do ogrzania organizmu. Zamiast więc sięgnąć po zimną wyjętą z lodówki lub zamrażalki wodę, lepiej napić się czegoś ciepłego.
Co więcej, wypicie czegoś naprawdę zimnego może doprowadzić do szoku termicznego, spowodować krwotok z nosa, ból gardła, ból zatok, a nawet zaburzenia rytmu serca.
Jeśli więc chcemy podać dziecku w upalny dzień coś do picia, lepiej unikać naprawdę zimnych napojów. Ich wypicie może dodatkowo spowodować skurcze naczyń krwionośnych, co ułatwia wirusom wnikanie do organizmu i infekowanie go. W tej sytuacji nic dziwnego, że tak wiele dzieci skarży się latem m.in. na ból gardła.
2. Czego nie dawać dziecku do picia w upały?
Poza wspomnianymi już zimnymi napojami w gorące dni nie powinniśmy także dawać dziecku do picia napojów słodzonych oraz gazowanych. Można w tym miejscu przytoczyć badania przeprowadzone przez meksykańskich naukowców, którzy odkryli, że ich spożywanie w czasie upałów pogłębia odwodnienie organizmu, co może nawet prowadzić do uszkodzenia nerek.
"Otrzymane przez nas wyniki pokazują, jak groźna w skutkach może być powszechna praktyka gaszenia pragnienia w upały słodkimi napojami gazowanymi. Trend ten jest szczególnie wyraźny wśród nastolatków i młodych dorosłych, którzy bezalkoholowe napoje gazowane traktują jako najlepsze antidotum na uczucie pragnienia towarzyszące nam w gorące, letnie dni" - podkreślili autorzy pracy.
Rozmaici eksperci zwracają również uwagę, by w gorące dni uważać też na wodę w plastikowej butelce. Nagrzany plastik może bowiem uwolnić do wody niebezpieczny dla zdrowia bisfenol A, którego spożycie może m.in. zakłócać pracę układu hormonalnego, nerwowego, rozrodczego, prowadzić do rozwoju nowotworów i powodować bezpłodność.
3. Co najlepiej dać dziecku do picia w upały?
Najlepsza w trakcie upalnych dni dla maluchów i kilkulatków będzie po prostu niezbyt zimna woda. Dzieci powinny ją pić tym bardziej, że szybciej niż dorośli mogą się odwodnić. Warto, by malec pił wodę małymi łyczkami i w niedużych ilościach naraz. A jaką wybrać?
Najbardziej polecana jest ta niskozmineralizowana (50–500 mg/l związków i składników mineralnych). Można ją pić bez ograniczeń. Z kolei woda średniozmineralizowana (500–1500 mg/l) może być podawana, ale w ograniczonych ilościach - sole mineralne, które są w niej zawarte, nie są dla najmłodszych korzystne w nadmiarze. Wody wysokozmineralizowanej małe dzieci nie powinny pić wcale.
Dobrym pomysłem jest też urozmaicanie smaku wody, dodając do niej plasterek cytryny lub limonki, listki mięty, sok z pomarańczy, plasterek ogórka czy kilka malin.
Poza wodą dzieci mogą pić w upały również świeżo wyciskane soki (maluchom można je rozrzedzić z wodą), mleko i napoje mleczne, kompoty bez cukru, a także owocowo-warzywne koktajle na bazie wody bądź mleka. Te ostatnie mogą też stanowić pożywny posiłek w naprawdę gorące dni, w które maluchy mają zwykle gorszy apetyt.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski