Zachorowała na raka w wieku 16 lat. Teraz walczy o zdrowie innych kobiet
Prawdopodobnie jest najmłodszą pacjentką z tym nowotworem. U Peyton Linafelter z Kolorado w Stanach Zjednoczonych raka jajnika w czwartym stadium lekarze zdiagnozowali niemalże w dzień jej 16. urodzin. Był kwiecień 2016 roku, a nastolatka właśnie zaczynała pracę jako modelka. Mimo to głośno wyznała, że cierpi na nowotwór, który dawał już przerzuty na płuca i żołądek. Lekarze dawali jej 17 proc. szans, że przeżyje najbliższe pięć lat. Dziś wiadomo, że dziewczyna jest zdrowa. Nie wstydzi się przyznać, że cierpiała na nowotwór i prosi kobiety, by regularnie się badały.
1. Złamane życie
Jeszcze w 2015 roku Peton Linafelter żyła w świecie marzeń. Gdy szła na koncert swojej idolki Taylor Swift, nie przypuszczała, że jej życie odmieni się o 180 stopni. Kiedy piosenkarka skończyła swój występ, do nastolatki podszedł agent i zaproponował jej pracę modelki. Zaczęła się przygoda życia, ale nie tylko.
Nastolatka postanowiła zrobić prawo jazdy i zarezerwować w czasie ferii zimowych pobyt na Barbadosie. Udała się tam z całą rodziną. Właśnie na wyspie Barbados choroba zaczęła dawać o sobie znać. "Najpierw pojawił się ten okropny ból brzucha" – wspomina nastolatka w rozmowie z dziennikiem "Daily Mail". "Później zauważyłam też, że zaczynam 'puchnąć'. Mój brzuch robił się coraz większy" – relacjonuje.
Na początku dziewczyna była pewna, że to z przejedzenia, starała się nie myśleć o problemie. W końcu rodzice namówili ją na wizytę u lekarza. "Dowiedziałam się, że mam ogromną torbiel na jajniku i powinnam natychmiast wracać do domu. Wtedy zbagatelizowałam problem. Po powrocie do domu zaczęłam się odchudzać, ale brzuch nadal pęczniał. Wyglądałam, jakbym była w piątym miesiącu ciąży, a na dodatek dosłownie wyłam z bólu" – mówi dziewczyna.
2. Druzgocąca diagnoza
W końcu trafiła do Szpitala Uniwersyteckiego w Kolorado. Tam, po serii badań, lekarze w końcu postawili diagnozę: IV stadium raka jajnika z przerzutami na żołądek i płuca.
Przeczytaj także:
Jak podaje Amerykańskie Towarzystwo Walki z Rakiem, nowotwór jajnika znajduje się na piątym miejscu wśród najbardziej śmiertelnych żeńskich chorób w Stanach Zjednoczonych. Co więcej, powoduje więcej zgonów niż jakikolwiek inny nowotwór dróg rodnych. W Polsce znajduje się na piątej pozycji pod względem zachorowań. W 2014 roku zdiagnozowano go u 3722 pań. Zmarło 2678.
Jednak w znacznej większości przypadków nowotwór jajnika rozpoznaje się u kobiet, które przechodzą menopauzę, czyli pomiędzy 50. a 65. rokiem życia.
Peyton w chwili diagnozy miała zaledwie 16 lat. Jest prawdopodobnie najmłodszą pacjentką z rakiem jajnika w USA, być może również na świecie. Jej szanse na przeżycie 5 lat lekarze oszacowali na 17 proc.
"Załamałam się, choroba była jak wyrok, ale najbardziej bałam się utraty włosów" – wspomina Peyton. Leczenie młodej modelki rozpoczęło się 3 dni po postawieniu diagnozy.
"Nowotwór u Peyton miał wielkość kiści winorośli, umiejscowiony był na obu jajnikach, zaatakował także macicę" – wyjaśnia dla "CDS Denver" dr Saketh Guntupalii, specjalista ginekologii onkologicznej w Szpitalu Uniwersyteckim w Kolorado.
3. Szczęśliwy finał
Historia nastolatki skończyła się szczęśliwie. Pod koniec 2016 roku, tuż przed świętami Bożego Narodzenia, lekarze uznali, że dziewczyna jest zdrowa. Niestety, nie może już pracować w zawodzie modelki, ale znalazła sobie nową rolę.
Przeczytaj także:
"Teraz skupiam się na tym, by promować świadomość w społeczeństwie. Chcę głośno mówić o tym, jakie są objawy raka jajnika, na co zwracać uwagę i dlaczego trzeba się regularnie badać"– mówi. Ostatnio dziewczyna wzięła też udział w kampanii promującej świadomość nowotworów. Wystąpiła ze swoją mamą.
"Chcę powiedzieć do wszystkich kobiet, także tych młodszych, które jeszcze nie zawracają sobie głowy chorobami – badajcie się, odwiedzajcie lekarzy. To nie zajmuje wiele czasu, a może uchronić was przed najgorszym. Uważajcie na zdrowie i nie ignorujcie go" – kończy Peyton.