Trwa ładowanie...

Wcześniaki - jak się nimi opiekować?

Avatar placeholder
17.11.2020 11:23
Wcześniaki wymagają kompleksowej opieki, innej niż donoszone noworodki
Wcześniaki wymagają kompleksowej opieki, innej niż donoszone noworodki (materiały własne)

Gdy na świat przychodzą pięcioraczki lub sześcioraczki, płyną gratulacje z każdej strony. Tak było z narodzinami pięcioraczków w Bytomiu. Radość z narodzin szybko połączyła się z obawą o ich życie, bo okazało się, że są to skrajne wcześniaki, które walczą o życie. "Ich skóra jest przezroczysta i płaczą bez głosu" - mówi nam inna mama wcześniaków. Rozmawiamy o tym, jak wygląda walka o ich życie i zdrowie.

spis treści

1. Co 13. noworodek w Polsce to wcześniak

Już ponad 7 proc. dzieci w Polsce rodzi się przed wyznaczonym terminem porodu. To około 25 tys. wcześniaków rocznie.

Raz na dwieście porodów pojawiają się na świecie dzieci, które ważą mniej niż kilogram. Co dwudziesty noworodek waży mniej niż 2,5 kg. Dzisiejsza medycyna ratuje nawet te maluchy, których masa ciała oscyluje w okolicach 500 g.

Zobacz film: "Gdy przyszła na świat ważyła 365 gramów"

Pierwszy rok przeżywa statystycznie 70 proc. dzieci urodzonych przed 27. tygodniem ciąży. Udaje się uratować ponad połowę dzieci ważących mniej niż kilogram.

Zwykle im mniej zaawansowana była ciąża, tym większe trudności w walce o życie i zdrowie dziecka, ale nie jest to regułą. Rodzicom donoszonych dzieci trudno wyobrazić sobie wyzwania, jakie stawia wcześniactwo.

Skóra kilkuset gramowych wcześniaków jest niemal przezroczysta. Półprzezroczyste paluszki u dłoni wyglądają jak żelki. Bywa, że dzieci rodzą się z zarośniętymi powiekami. Te maluchy nawet nie płaczą, bo nierozwinięte płuca pozwalają tylko na cichy pisk. Bezgłośny płacz może być też efektem niedorozwoju strun głosowych. Czasem taki płacz bez dźwięków zostaje na dłużej jako konsekwencje po zaintubowaniu.

- Wiedziałam, że moje dzieci będą wcześniakami, ponieważ była to ciąża mnoga - przyznaje Karolina. - Bałam się kompletować wyprawkę, kupować wózek. Nie wiedziałam kiedy będą, czy będą, ile ich będzie - wymienia. - Później, już po porodzie, wszystko kupiłam w internecie, bo nie było w sklepach dostępnego mleka modyfikowanego dla wcześniaków, pieluch w rozmiarze 0, ubranek w rozmiarze 40 cm. Zamiast grzechotek, szukałam monitorów oddechu.

- Po porodzie jest strach zamiast radości - wspomina Karolina. - Dzieci od razu trafiły na oddział intensywnej terapii. Zobaczyłam je po 30 godzinach, nie mogłam ich przytulić, bo wszędzie były kable, rurki, monitory, pompy, urządzenia, które co jakiś czas piszczały. Ich miniaturowe rączki miały podskórne wylewy, ślady po wkłuciach i wenflonach. Ze szpitala wyszłam z płaczem, bez dzieci. Chyba nikt, kto tego nie przeżył, nie umie sobie wyobrazić, co czuje matka wracająca do domu po porodzie sama.

Dlaczego dzieci muszą spędzić tyle czasu w szpitalu? - Nie oddychały samodzielnie, chociaż w ciąży otrzymywałam zastrzyki ze sterydami przyspieszającymi rozwój płuc. U jednego z dzieci "nic nie działało", żaden narząd nie pracował, jak powinien. Konieczne było wsparcie oddechu. Dzieci miały wrodzone zapalenie płuc, do tego niezamknięty otwór owalny serca, niedokrwistość. Nie działał układ pokarmowy, jedno dziecko nie trawiło, było żywione pozajelitowo, musiało mieć lewatywy. Niewłaściwe było napięcie mięśniowe, towarzyszyły mu drgawki. Zaburzenia oddechowe były poważne do tego stopnia, że podejrzewano mukowiscydozę.

Neurolog, okulista, kardiolog, ortopeda - to lista obowiązkowa dla rodziców wcześniaków. Często dochodzą do tego specjaliści innych dziedzin, potrzebne są lata rehabilitacji. Konsekwencje przedwczesnego porodu mogą zostać na całe życie.

7 rad dla rodziców wcześniaków
7 rad dla rodziców wcześniaków [7 zdjęć]

Coraz częściej spotykamy się z narodzinami wcześniaków. Dla rodziców to wielkie wyzwanie - muszą uzbroić

zobacz galerię

2. Wcześniak - opieka medyczna, rokowania

Rokowania bywają różne: - Wszystko zależy od stanu ogólnego noworodka, najczęściej zdarzają się zaburzenia oddychania i krążenia - przyznaje położny Tomasz Kołodziejczyk z oddziału neonatologii i intensywnej terapii noworodka. - Wcześniak jest dużo bardziej narażony na takie zaburzenia, co nie znaczy niestety, że noworodki donoszone nie są - zauważa. - Jeśli mamy sytuacje, że rodzi się skrajny wcześniaczek z niedorozwojem płuc, podaje się surfaktant, który ma za zadanie przyspieszyć ich dojrzewanie.

W zależności od tego, jak dziecko radzi sobie w życiu "na zewnątrz", może otrzymać wsparcie oddechowe w postaci respirtatora lub C-PAPu. Oddech to najważniejsze wyzwanie, z którym małe dziecko musi sobie poradzić.

Wcześniaki często nie są w stanie samodzielnie jeść, nie utrzymują prawidłowej temperatury ciała. Trzeba pilnować, ile jedzą każdej doby, karmić regularnie, bo nierzadko nie sygnalizują głodu. Potrafią przespać głód, przez co zamiast rosnąć, stają się coraz słabsze.

- Najgorszy jest pierwszy rok. Wtedy miałam tabelę, osobną dla każdego dziecka, gdzie zapisywałam dzień w dzień, ile i o której godzinie każde z nich coś zjadło, o której godzinie i z jaką zawartością zmieniałam pieluchy. W szpitalu był czas, że nawet ważono pieluchy, żeby sprawdzać, jak dziecko przyswaja płyny i pokarmy - wspomina Karolina.

Natury nie da się oszukać i nawet najlepszy inkubator nie zapewni tego, co zapewniłby brzuch mamy. Wcześniaków jest coraz więcej, ze względu na częstsze ciąże mnogie i coraz częściej spotykane problemy z donoszeniem ciąż. Pierwsze miesiące i lata życia to ciągła walka, której osoby mające dzieci urodzone z donoszonej ciąży, nie są w stanie sobie wyobrazić. Na szczęście u wielu wcześniaków wytężona praca przynosi efekty i w późniejszym życiu te trudne początki pozostają jedynie przykrym wspomnieniem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze