Trwa ładowanie...

Wczesne podjęcie terapii przez nastolatki z depresją zmniejsza ryzyko nawrotu choroby

Avatar placeholder
05.12.2016 10:53
Wczesne podjęcie terapii przez nastolatki z depresją zmniejsza ryzyko nawrotu choroby
Wczesne podjęcie terapii przez nastolatki z depresją zmniejsza ryzyko nawrotu choroby

Ponad dwie trzecie nastolatków, którzy cierpią z powodu depresji, zauważało  długoterminowe korzyści z wynikające z uczestniczenia w jednej z trzech terapii psychologicznych - wynika z badań opublikowanych w „The Lancet Psychiatry”.

1. Depresja przeszkadza w nauce i socjalizacji

Depresja dotyka około jednego na dwudziestu nastolatków, powodując znaczne cierpienie i potencjalnie wpływając na relacje i działania edukacyjne. Niestety prawdopodobnie w połowie wszystkich przypadków w dorosłym życiu nastąpi nawrót choroby. Wiąże się to ze wzrostem osobistych trudności i mniejszymi szansami edukacji i zatrudnienia.

Istnieją dobre dowody na to, że leczenie psychologiczne jest skuteczne u około 70 proc. nastolatków, którzy otrzymują leczenie - ale jest bardzo mało potwierdzeń na to, czy te efekty są stałe.

Obecnie tylko terapia poznawcza ma wystarczające podstawy naukowe. Koncentruje się ona na identyfikacji myśli, uczuć i działań, które utrzymują depresję, a potem na pracy z pacjentem, aby zmienić myśli i zachowania, a tym samym poprawić funkcje społeczne.

Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 2"
Depresja dotyka 1 na 20 młodych ludzi
Depresja dotyka 1 na 20 młodych ludzi (Shutterstock)

"Depresja może poważnie szkodzić ludziom w życiu, a w wielu przypadkach rozpoczyna się podczas młodzieńczych lat. Jeśli możemy zająć się nią na początku, dowody sugerują, możemy zmniejszyć ryzyko ciężkiej depresji w późniejszym czasie.

W naszym badaniu chcieliśmy sprawdzić, czy w rutynowych warunkach klinicznych dwa nowe zabiegi byłyby tak skuteczne jak terapia poznawcza i, co ważniejsze, jak długo utrzyma się ich działanie po zakończeniu leczenia"-  wyjaśnia profesor Ian Goodyer z Wydziału Psychiatrii na Uniwersytecie Cambridge.

2. Trzy rodzaje terapii

Profesor Goodyer jest częścią zespołu badawczego, który przeprowadził badania, którzy otrzymali diagnozę ciężkiej depresji.

Grupa 465 pacjentów, otrzymała jeden z trzech zabiegów: terapię poznawczą, krótkoterminową terapię psychoanalityczną, lub krótką interwencję psychospołeczną. Terapie zazwyczaj trwały od 6 do 11 sesji, przeprowadzano je w ciągu 25-28 tygodni.

Zobacz także

Krótka interwencja psychospołeczna skupia się na rozwiązywaniu problemów chorych na depresję, poprawie i utrzymaniu higieny psychicznej i fizycznej, angażowaniu się w różne aktywności, utrzymywanie relacji z ludźmi i zmniejszenie samotności.

Krótkotrwała terapia psychoanalityczna, z drugiej strony, skupia się na wspomnieniach pacjenta, nocnych marzeniach, snach i podświadomości. Terapia ma na celu rozwiązanie problemów na poziomie nieświadomym poprzez relacje terapeuta-pacjent.

Badacze stwierdzili, że stan 70 proc. nastolatków uległ znacznej poprawie w każdej z grup terapeutycznych po zakończeniu leczenia. W ciągu najbliższych 12 miesięcy potwierdzono utrzymujący się spadek objawów depresji – 50 proc. redukcji do końca badania. Ponadto dla wszystkich trzech grup, całkowity koszt terapii i późniejszego wykorzystania służby zdrowia oscylował wokół tej samej wysokości.

Choć nie było to możliwe ustalenie, w jakim zakresie poprawa może wynikać bezpośrednio z  leczenia, naukowcy mówią, że to pokazuje, że te trzy różne terapie psychologiczne mogą być wykorzystane do leczenia depresji u dzieci i młodzieży z równą skutecznością. Ponadto wszystkie trzy  metody mogą być stosowane w 6-11 sesjach ponad siedem miesięcy i należy się spodziewać, że skutki będą widoczne nawet rok później.

"To bardzo obiecujące. Badania wskazują, że co najmniej dwie trzecie nastolatków może korzystać z tych zabiegów psychologicznych, które teoretycznie zmniejszają ryzyko nawrotu. Oczywiście, oznacza to, że nadal istnieje znaczna część nastolatków, którzy nie korzystają z tych metod i musimy zrozumieć, dlaczego musimy ich zachęcić do tego, by podjęli terapię" - mówi współautor badania, profesor Peter Fonagy .

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze