6 z 9Głużenie, gaworzenie, mowa
Gdy niemowlę kończy pierwszy miesiąc życia, zaczyna głużyć. Z jego ust wydobywają się wtedy takie „słowa” jak: „arghh”, „ebw”, „gli”. Malec głuży bezwiednie, nie znając znaczenia wypowiadanych zbitek liter. Zazwyczaj robi to w sytuacjach, które przynoszą mu przyjemność, np. gdy czuje obecność mamy lub słyszy jej głos. Głużenie jest warunkiem prawidłowego rozwoju mowy.
Około szóstego miesiąca życia dziecka zaczyna pojawiać się okres gaworzenia. Niemowlę zaczyna wypowiadać słyszane zbitki sylab: "ma-ma", "ta-ta", "ba-ba". Na początku nie rozumie ich znaczenia, bawi go melodia i rytm wypowiadanych sylab. Jednak zmienia się to z czasem i już około 8-9 miesiąca dziecko wie, że dwie sylaby ma-ma oznaczają najbliższą mu osobę. Wtedy też zaczyna rosnąć liczba wypowiadanych sylab i liter.
Gdy dziecko skończy rok, może już wypowiadać pierwsze pełne słowa, a nawet zdania, np. "mama daj". Jeśli jednak tak się nie dzieje, nie wpadaj w panikę. Nauka mowy to płynna umiejętność – u jednych dzieci pojawia się wcześniej, u innych – później.
Jeśli jednak roczne dziecko nie wykonuje prostych poleceń, np. "idź do taty", warto skonsultować się z pediatrą lub specjalistą neurologiem. Z kolei dwulatek powinien znać już od 200 do 300 słów. Brak tej umiejętności, zawsze jest powodem do wizyty u lekarza. Warto także pamiętać, że w kwestii rozwoju mowy, dużą rolę odgrywają rodzice. Jeśli nie rozmawiają z dzieckiem, nie czytają mu, nic dziwnego, że malec nie będzie robił postępów.