Opiekunka oddała część wątroby dla swojej chorej podopiecznej
Dużo mówi się o opiekunkach, które zostając z dziećmi potrafią wyrządzić im wiele krzywdy. Co jakiś czas do sieci wypływają nagrania z agresywnymi, a nawet brutalnymi zachowaniami niań. Mniej mówi się o tych, które dla swoich podopiecznych potrafią zrobić niezwykłe rzeczy. Jedną z takich opiekunek jest właśnie 22-letnia Kiersten Miles.
1. Została dawcą
Kiersten po raz pierwszy spotkała rodzinę Rosko w czerwcu 2016 roku. Jeden ze znajomych powiedział jej, że szukają opiekunki dla ich 16-miesięcznej córki Tali. Jak się okazało, mała Talia posiadała wrodzoną wadę zrośnięcia dróg żółciowych. Mimo operacji i leczenia, u Tali pojawiły się powikłania, które prowadziły do niewydolności narządu. Okazało się, że konieczny będzie przeszczep wątroby.
Kiedy Kiersten dowiedziała się, że życie jej małej podopiecznej jest zagrożone od razu zgłosiła się do szpitala na ochotnika do przeszczepu. Lekarze musieli sprawdzić, czy jej narząd będzie pasować dla chorej dziewczynki. Po serii badań okazało się, że Kiersten może zostać dawcą dla małej Talii. Wtedy opiekunka postanowiła oddać część swojej wątroby, aby uratować życie dziecka, którym opiekowała się zaledwie przez trzy tygodnie.
W szpitalu spędziła 5 dni, a po zabiegu pozostała jej 12 centymetrowa blizna. Część jej wątroby została wycięta, a następnie przetransportowana do Talli, która czekała na operację w Dziecięcym Szpitalu w Filadelfii. Mała cena za uratowanie komuś życia – mówiła. Dawcą wątroby można być tylko raz w życiu. Kobieta musiała podjąć poważną decyzję, ponieważ w przyszłości, gdyby jej dzieci potrzebowałyby tego narządu, niestety nie będzie mogła już sama im pomóc. Mimo to nie żałuje swojej decyzji.
Kiersten mówiła w wywiadach, że najbardziej emocjonalnym dla niej momentem, był czas tuż po tym, kiedy obudziła się po operacji. Powiedziała, że była zaniepokojona, że coś pójdzie nie tak, że jej wątroba nie będzie działać wewnątrz małego ciałka Talii. Na szczęście obie operacje przebiegły pozytywnie, a Talia i Kriesten szybko wracają do zdrowia.