Samotny ojciec chce karmić syna mlekiem kobiecym. Szuka pomocy

Brody stracił w wypadku mamę, która planowała karmić go przez rok piersią. Jego ojciec mógł podawać mu butelkę z mlekiem modyfikowanym, ale wybrał inną drogę. Postanowił poszukać kobiet, które przekażą mu swoje odciągnięte mleko.

Był czerwiec, kiedy dwudziestoletnia Catherine Twete z okolic Portland jechała samochodem na siedzeniu pasażera. W pewnym momencie kierowca wypadł z trasy i dachował. Kobieta zginęła na miejscu, osierocając trzymiesięcznego synka.

– Nie rozumiem, dlaczego to się musiało wydarzyć. To nie powinno być tak, że dwudziestoletnia mama trzymiesięcznego chłopca ginie w wypadku – mówi Alex Green, partner kobiety. – Nigdy się z tym nie pogodzę. Cath była człowiekiem z piękną duszą.

Catherine Twete swoim macierzyństwem podzieliła się ze światem zaledwie dwa tygodnie przed śmiercią. – Moje maleństwo jest tym, czego szukałam. Miłość do niego będzie trwać wiecznie. I choć wiem, że nadejdzie dzień, gdy dorośnie i będę musiała pozwolić mu odejść, będę trzymać się tych chwil, gdy był mały – pisała kobieta.

Od czasu, gdy mama Brody'ego zginęła w wypadku samochodowym, jego tata, Alex Green, szuka kobiet, które chciałyby podarować chłopcu swój odciągnięty pokarm. – Mama mojego syna nie żyje, a ja chciałbym nadal karmić go mlekiem kobiecym, ponieważ ona tego pragnęła. Chciała karmić piersią do ukończenia przez syna pierwszego roku życia. Zrobię dla mojego syna wszystko. Jedyne czego nie potrafię, to właśnie karmić go piersią – napisał Alex Green na facebookowej grupie Mamy z Portland, która liczy ponad jedenaście tysięcy osób. – W miejscowości, z której pochodzę, moje poszukiwania nie przyniosły wystarczającego rezultatu. Pomożecie?

Reakcja członkiń grupy była natychmiastowa. Na adres mężczyzny zaczęły przychodzić paczki z mlekiem kobiecym. W kilka dni Alex Green zebrał kilkadziesiąt litrów płynu. To wystarczy na kilka miesięcy karmienia chłopca.

Chociaż mężczyzna zebrał już wystarczającą do rocznego karmienia synka ilość mleka, odzew na jego apel na facebooku nie maleje.

– Wiedziałem, że Catherine chciała długo karmić piersią i było to dla niej bardzo ważne. Dlatego byłem i jestem gotowy zrobić wszystko, by spełnić jej zamierzenia. Jestem wdzięczny kobietom, które oddają własne odciągnięte mleko dla mojego syna – podsumowuje Alex.