Niespodziewany poród. Kobieta zaczęła rodzić, mimo że brała tabletki antykoncepcyjne, a 4 testy ciążowe wyszły negatywnie
32-letnia Brytyjka była w szoku, kiedy zorientowała się w toalecie, że właśnie zaczęła rodzić. Jak sama przyznaje, brała wówczas tabletki antykoncepcyjne, miała menstruację, a także zrobiła cztery testy ciążowe w ostatnim czasie. Wszystkie wyszły negatywnie.
1. Brała tabletki antykoncepcyjne i zaszła w ciążę
Grace i James Meachim zawsze myśleli, że będą mieć troje dzieci. Dlatego też, jako dorośli ludzie, postanowili uprawiać bezpieczny małżeński seks. Grace brała tabletki antykoncepcyjne, które miały uchronić ją przed kolejną ciążą.
Kiedy obudziła się 5 grudnia 2019 r., czuła się fatalnie. Wszystko ją bolało. Chciała tylko pójść do kuchni, zaparzyć sobie kubek ciepłej herbaty i wziąć coś przeciwbólowego. Nagle poczuła, że musi pilnie pójść do toalety. Kiedy tylko tam się znalazła, poczuła, że… odeszły jej wody.
Zobacz także: Poród w domu. Jak się przygotować?
2. Niespodziewany poród
Nieprawdopodobny krzyk dobywający się z toalety zaalarmował najstarszego syna, a także męża Grace. Powiedziała im, aby szybko wezwali pogotowie. Kiedy tylko współmałżonek odłożył telefon po rozmowie z dyspozytorem, musiał szybko wracać do łazienki. Poród poszedł bardzo sprawnie.
Zobacz także: Antykoncepcja w Poslce jest trudno dostępna
Kiedy lekarze przyjechali na miejsce, postanowili zabrać matkę i noworodka do szpitala. Po badaniach okazało się, że dziewczynka waży 3331 gramów i jest zdrowa. Lekarze postanowili wypisać matkę z dzieckiem do domu.
3. Tabletki antykoncepcyjne
Grace zastrzega, że brała tabletki antykoncepcyjne z "religijną skrupulatnością", jej zdaniem nie było możliwości, by zaszła w ciążę.
"Dla mnie to było surrealistyczne. Ne było żadnych znaków. Nie miałam nawet budowy kobiety w ciąży, nie miałam dolegliwości, które towarzyszyły poprzednim ciążom. Myślałam, że po urodzeniu trójki dzieci będę w stanie dostrzec symptomy" – powiedziała Grace brytyjskim mediom.
Co więcej, kilka miesięcy temu podejrzewała, że jest w ciąży. Zrobiła nawet cztery testy ciążowe. Wszystkie dały wynik negatywny.
Kobieta dodała, że kiedy zaczęła rodzić, sytuacja przerastała zarówno ją, jak i też jej męża. Miał powiedzieć operatorowi "myślę, że zaczyna rodzić, ale nie jest w ciąży". Jak na ironię, para była zdecydowana, że nie chce mieć więcej dzieci. Do tego stopnia, że mąż Grace miał już umówioną wizytę u lekarza, który miał przeprowadzić wazektomię. Wizyta u lekarza musiała poczekać, głównie dlatego, że jest całkiem droga, a Sienna, która urodziła się niezapowiedzianie, generowała od pierwszych dni życia dodatkowe wydatki dla mimo wszystko, bardzo szczęśliwych rodziców.
Niedawno Sienna skończyła pół roku i jest oczkiem w głowie rodziców i rodzeństwa. Jej mama postanowiła podzielić się swoją historią z innymi kobietami, aby wiedziały, że nawet mimo stosowania antykoncepcji i negatywnych testów ciążowych, ryzyko ciąży zawsze występuje.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
