Trwa ładowanie...

Nie wierzyła, co córka kupiła w kempingowym sklepiku. "Co to w ogóle za debilny pomysł"

Avatar placeholder
08.07.2024 18:09
Dziewczynka podczas wizyty w sklepiku kempingowym zaopatrzyła się gumę do żucia, która przypominała paczkę papierosów
Dziewczynka podczas wizyty w sklepiku kempingowym zaopatrzyła się gumę do żucia, która przypominała paczkę papierosów (Getty Images, Instagram)

Wakacje w pełni, a kurortowe sklepy kuszą rozmaitym asortymentem. Można się natknąć w nich na wiele dziwnych produktów, nie zawsze bezpiecznych, więc warto zwracać uwagę także na to, co wpada w ręce naszych pociech.

spis treści

1. Osobliwy asortyment

Anna Mochnaczewska jest psycholożką, która aktywnie udziela się w mediach społecznościowych. Właśnie spędza z rodziną urlop nad morzem i zademonstrowała, co udało się kupić jej córce.

Dziewczynka podczas wizyty w sklepiku kempingowym zaopatrzyła się gumę do żucia, która przypominała paczkę papierosów. Co więcej, została zrobiona tak, by pojawił się efekt podobny do dymu.

"Moje dziecko poproszone o kupno bułek na śniadanie w kempingowym sklepiku wróciło między innymi z czymś takim: gumy jak fajki. Mało tego, podobno mają w sobie mąkę i jak się dmuchnie to ona imituje dym" - wyjaśnia ekspertka.

Zobacz film: "Jak palenie wpływa na ciążę i dziecko?"
Guma przypominająca papierosy
Guma przypominająca papierosy (Instagram)

Psycholożka nie kryje zaskoczenia i oburzenia, choć doskonale pamięta czas, kiedy tego typu produkty były zupełnie normalne. Nie mieści jej się w głowie, dlaczego wciąż można dostać je w sklepie.

"Zapytana co ją skusiło do takiego zakupu, powiedziała, że tata kiedyś opowiadał, że jak był dzieckiem to sprzedawali coś takiego na sztuki. Ja też to pamiętam i tą rozmowę, ale mówiliśmy o tym z oburzeniem co takiego kiedyś produkowano. A tu proszę takie kwiatki. Co to w ogóle za debilny pomysł ze strony producenta. Witajcie nad polskim morzem. Czeka nas kolejna wychowawcza rozmowa..." - dodaje Anna Mochnaczewska.

2. Normalizowanie nałogu

Gumy w kształcie papierosów w latach 80. i 90. można było znaleźć nawet w szkolnym sklepiku. Świadomość na temat zagrożeń była znikoma, niewiele osób zastanawiało się nad tym, że może to zachęcić nastolatków do sięgnięcia po papierosa.

W obecnych czasach jednak palenie postrzegane jest nieco inaczej, a skutki nałogu są znacznie lepiej znane. Mimo to wielu nieletnich decyduje się sięgać po wyroby nikotynowe.

Choć guma z imitacją dymu u wielu osób wzbudza sentyment i przypomina dzieciństwo, a nastolatkom wydaje się zabawna, jednocześnie normalizuje nałóg i zachęca do sięgania po używki.

Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze