Nakarmili jej dziecko słodyczami, więc ta zerwała kontakt. "Przesadzam?"
Podawanie czteromiesięcznemu niemowlęciu do jedzenia czegokolwiek poza specjalnym mlekiem może być dla niego niebezpieczne. Szczególnie jeśli jest to coś z definicji niezdrowego i potencjalnie uczulającego. Tiktokerka Katie opisała na swoim profilu sytuację związaną z jej córeczką. Historia zelektryzowała młode matki. ”Byłabym wściekła!” - pisze internautka.
1. Dali dziecku jedzenie bez zgody matki
Jako mama chcesz dla dziecka jak najlepiej. Zazwyczaj wiesz, czego potrzebuje i nie życzysz sobie, aby ktoś obcy postępował wobec niego wbrew twoim zaleceniom. Takie podejście do wychowania i dbania o malucha ma większość rodziców, jednak - jak przekonała się tiktokerka prowadząca konto @katieandariam - życie pisze różne scenariusze.
Rozżalona Katie opisała niedawno sytuację, która spotkała ją kilka tygodni wcześniej. Podczas spotkania wyszła na chwilę do kuchni, gdy nagle usłyszała krzyk męża dobiegający z salonu. Przybiegła do pokoju i zobaczyła, że ktoś nakarmił jej czteromiesięczną córkę ciastem czekoladowym.
Reakcja mamy była szybka i stanowcza. Katie próbowała wyjąć z ust dziecka kawałek słodkości. Oburzona opuściła imprezę i od tej pory nie odzywa się do osoby, która pozwoliła jej córce zjeść ciasto.
@katieandariam Am I overreacting, though? 💔🙄🙈 #babyboundaries #babytok #fypシ ♬ original sound - Katie and Aria | Motherhood
2. Czy ciasto jest niebezpieczne dla niemowlęcia?
Zachowanie Katie wydaje się radykalne, ale ma swoje uzasadnienie. Zgodnie z zaleceniem Światowej Organizacji Zdrowia niemowlę do szóstego miesiąca życia powinno pić tylko mleko.
Podawanie tak małemu dziecku ciasta z czekoladą jest dla niego niewskazane, a może być nawet niebezpieczne, biorąc pod uwagę umiejętności związane z przełykaniem u malucha. Mama zaznacza, że ciasto zawierało cały szereg nieodpowiednich dla dziecka składników.
- Ciasto czekoladowe zawiera cukier, nabiał, kofeinę, nad którymi chciałabym mieć kontrolę jako matka - wylicza Katie na filmiku.
Ingerowanie w żywienie córeczki Katie nie było jednak jedynym powodem niezadowolenia kobiety. Mówi, że poczuła się, jakby ktoś odebrał jej cenną chwilę. Twierdzi, że sama powinna decydować, kiedy można zacząć rozszerzać dietę dziecka i cieszyć się tym procesem.
Na koniec filmiku Katie zapytała, czy przesadza. Pod jej wideo pojawiło się mnóstwo komentarzy rozzłoszczonych mam (i nie tylko), które przyznają kobiecie rację. Oto niektóre z nich:
"Byłabym wściekła!",
"To ty jesteś jej MATKĄ!!! Nie daj sobie wmówić, że przesadzasz!!",
"Mogła być uczulona na ciasto lub się nim zakrztusić. Ciasto jest wilgotne i lepkie, mogło jej utknąć w gardle!",
"Całkowicie cię rozumiem, powinni cię zapytać. Moje dziecko ma prawie sześć miesięcy i zaczęliśmy je odstawiać od piersi. Nie dostanie nic do jedzenia bez mojej zgody".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski
