Najczęstsze błędy rodziców. Żona lekarza ostrzega, mogą się skończyć tragicznie
Do wypadków z udziałem dzieci najczęściej dochodzi w domu. Wystarczy chwila nieuwagi, by ciekawski maluch wspiął się na wysokie krzesło, wbiegł w kant stołu, czy złapał za kubek gorącej kawy. Jednak tak jak w przypadku drobnych stłuczeń czy otarć jesteśmy w stanie szybko udzielić pomocy i sprawić, by maluch zapomniał o bólu, tak oparzenia mogą zostawić po sobie pamiątkę na bardzo długi czas. Jak zatem ograniczyć ryzyko poparzenia w domu?
1. Oparzenia małych dzieci
Temat oparzeń wśród dzieci poruszyła Marika Puchalska znana w mediach społecznościowych jako Żona Lekarza. W trzech postach na Instagramie pokazała, jakie są najczęstsze przyczyny oparzeń u dzieci i jak im zapobiegać.
- Wyobraź sobie świat z perspektywy dziecka i przewiduj zagrożenia - zaznacza. - Podczas gotowania lub smażenia odsuń rączki patelni i garnków tak, żeby dziecko nie miało możliwości pociągnięcia za nie. Rób to zawsze, nawet gdy dzieci nie ma w pobliżu. Taki nawyk może uchronić przed ciężkim oparzeniem - dodaje Marika Puchalska.
- Czajnik bezprzewodowy postawiony w niewłaściwym miejscu jest kolejnym zagrożeniem dla naszych dzieci - zaznacza. - Czajnik stawiaj poza zasięgiem dzieci; nie przenoś czajnika z wrzątkiem, gdy w pobliżu są dzieci; skróć kabel zasilający i nie pozostawiaj kabla w zasięgu dzieci; jeżeli istnieje ryzyko, że dziecko może włączyć czajnik samodzielnie, po każdym zagotowaniu wody wyłączaj kabel zasilający z prądu - czytamy.
- Rozlanie gorącej kawy lub herbaty to najczęstsza przyczyna oparzeń u małych dzieci - zauważa Puchalska. - Nie przenoś gorących napojów, niosąc dziecko i nie pij gorących napojów, trzymając je na rękach - dodaje.
2. Pierwsza pomoc w przypadku oparzenia u dziecka
Jednak co zrobić, kiedy dojdzie do oparzenia? Tu najważniejsza jest szybka reakcja i prawidłowo udzielona pierwsza pomoc. Bez względu na stopień oparzenia (lekki, średni lub ciężki) należy przede wszystkim schłodzić poparzone miejsce chłodną (ale nie zimną) wodą.
Jeżeli oparzony został fragment ciała poryty ubraniami lub biżuterią konieczne jest jak najszybsze, lecz bardzo delikatne rozebranie dziecka. Nie dość, że stworzy to łatwiejszy dostęp do rany, to jeszcze ograniczy ryzyko "przypieczenia" tekstyliów do skóry.
W przypadku oparzeń średnich i ciężkich (tj. gdy zajmują od 10 proc. powierzchni ciała dziecka) należy przede wszystkim zadzwonić na numer alarmowy, odizolować dziecko od źródła ciepła i w razie potrzeby prowadzić zabiegi resuscytacyjne. Dalsze leczenie przebiegać będzie już w warunkach szpitalnych.
Należy również pamiętać, że ciężkie oparzenia mogą prowadzić do rozwoju tzw. choroby oparzeniowej: wstrząsu, niewydolności wielonarządowej, zakażenia rany i w efekcie sepsy.
Nie zawsze jednak jesteśmy w stanie samodzielnie sklasyfikować stopień oparzenia. Dlatego też bez względu na jego rodzaj należy wezwać pomoc, ponieważ źle leczone oparzenia mogą doprowadzić do bardzo poważnych konsekwencji.
Maria Krasicka, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
