6 z 7Każdy może pomóc
Szansa dla chłopca pojawiła się 7 grudnia zeszłego roku. Stan Emila poprawił się na tyle, że jeden ośrodek w Stanach Zjednoczonych zdecydował się operować. Operacja miałaby mieć dwa lub trzy etapy. Pierwszy z nich powinien być wykonany już w czerwcu. – Emilek śpi z wąsami tlenowymi. Saturacje u zdrowego człowieka wynoszą 100 proc., u Emila spadają nawet do 42 proc. To jest wartość zagrażająca życiu. Jego serce po prostu jest coraz słabsze i nie daje rady – dodaje zatroskana matka.
Pieniądze, które pozwolą chłopcu żyć, można przekazać za pośrednictwem Fundacji Siepomaga. Każda pomoc jest teraz dla chłopca i jego rodziców na wagę złota.