Łódź: Skatowano 3 miesięczną dziewczynkę
7 grudnia 2016 r. w godzinach popołudniowych, do jednej łódzkich przychodni znajdującej się w centrum miasta, zgłosiła się 25-letnia kobieta ze swoją 3-miesięczna córeczką, na przeprowadzenie badań okresowych.
W czasie badania bardzo szybko zostały zauważone obrażenia na ciele dziecka. Były to liczne siniaki, które znajdowały się nawet na głowie niemowlęcia. Obrażenia te, według lekarki, mogły być skutkiem pobicia, dlatego postanowiła interweniować.
Natychmiast powiadomiła o swoich podejrzeniach policję, która przewiozła dziecko do szpitala. Lekarze Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi stwierdzili, że ślady na ciele dziecka prawdopodobnie są obrażeniami na skutek pobicia. Dlatego zgodnie z decyzją prokuratora rodzice dziewczynki zostali zatrzymani.
Prokuratura nieustannie gromadzi materiały dowodowe. Wstępna ocena lekarki z przychodni, jak i personelu szpitalnego wskazuje, że obrażenia widoczne na ciele dziecka mogą być efektem przemocy fizycznej. Sprawa musi zostać jeszcze zweryfikowana przez biegłego medycyny sądowej. W tej chwili rodzice są przesłuchiwani i jeszcze nie usłyszeli zarzutów.