Karmienie piersią - jak prawidłowo to robić?
Moment, w którym będziesz karmić swoje dziecko piersią, to doskonały czas na wyciszenie. To nie takie trudne. Przecież kobiety robiły to od zarania dziejów. Zaufaj sobie, posłuchaj kilku podpowiedzi, a wszystko ułoży się po myśli twojej i maluszka.
1. Zacznij od przytulenia
Ułóż maleństwo tak, by jego brzuszek przylegał do twojego ciała, a główka znalazła się na wysokości piersi. Pamiętaj, że główka i ciałko dziecka powinny tworzyć linię prostą. Skieruj sutek w kierunku noska dzidziusia. Chwyć pierś od spodu (najlepiej czterema palcami) i uważaj, by zarazem nie dotykać nimi otoczki brodawki. Postaraj się nie uciskać piersi.
Żeby zachęcić maluszka do otwarcia buzi, wystarczy musnąć delikatnie sutkiem górną wargę i nosek dziecka. Nigdy nie wpychaj brodawki na siłę. Pamiętaj, że cierpliwość to jeden z najważniejszych elementów udanego karmienia.
2. Przystaw je śmiało
Pamiętaj, że przystawiasz dziecko do piersi, a nie pierś do dziecka. Zdecydowanym ruchem ramienia "nałóż" otwartą buzię dziecka na pierś tak, by brodawka oraz duża część otoczki znalazły się w jego ustach. Gdy tak zrobisz, wargi maluszka będą wtedy szeroko otwarte i wywinięte. Więcej otoczki będą obejmować od dołu niż od góry. Czubek noska i czubek brody dziecka powinny dotykać piersi.
Jeśli malec za słabo objął pierś lub odczuwasz ból w piersi, należy ją delikatnie odebrać łakomczuchowi. Wsuń mały palec w kącik ust maleństwa, zachęcając go w ten sposób do szerszego otwarcia buzi i puszczenia brodawki. Potem spokojnie spróbuj przystawić dziecko jeszcze raz. Gdy nosek maluszka jest za bardzo przyciśnięty do piersi, co może utrudniać oddychanie, nie odciągaj jej od dziecka. Wystarczy wtedy mocniej przycisnąć do siebie pupę maluszka. Wówczas dziecko samo się odchyli i znowu będzie oddychać swobodnie.
3. Kontroluj ssanie
Gdy pierwsze krople pokarmu trafią do buzi malca, dziecko powinno zacząć ssać rytmicznie i głośno przełykać, aż do momentu, gdy się naje. Wtedy samo wypuści sutek. W trakcie karmienia niejednemu malcowi zdarza się zdrzemnąć, potem zbudzić i zacząć ssać ponownie. Bliskość mamy zapewnia mu przecież błogostan.
Również nie dzieje się nic niepokojącego, jeśli najedzone zaśnie głęboko. Wcześniej jednak powinno być aktywne i wyraźnie przełykać pokarm przez co najmniej 10 minut (zwykle karmienie efektywne trwa ok. 15 minut). Jeśli tak się nie stanie, spróbuj śpiocha zachęcić do pracy, choćby łaskocząc go delikatnie po brodzie.
Kiedy poczujesz, że twój skarb opróżnił w pełni jedną pierś, możesz podsunąć mu drugą. Pamiętaj jednak, która pierś została opróżniona i przy kolejnym posiłku najpierw podaj dziecku tę drugą.
Wiele dzieci je tak łapczywie, że razem z pysznym mleczkiem połyka również powietrze. To najczęstsza przyczyna wzdętego brzuszka i nieprzyjemnych kolek. Dlatego po odstawieniu od piersi warto przytrzymać maleństwo kilka minut w pionie. Główka powinna być oparta na twoim ramieniu. Jednocześnie poklepuj i delikatnie masuj plecki dziecka. Gdy usłyszysz charakterystyczne odbicie, możesz odłożyć maluszka do łóżeczka.
Pamiętaj, by przed oparciem dziecka na ramieniu ułożyć na nim tetrową pieluszkę. Wraz z usuwaniem nadmiaru powietrza dzieciom nieraz ulewa się nieco pokarmu. To objaw naturalny, nawet przez pierwsze 6 miesięcy życia. Niektórzy ulewacze zwracają mleka całkiem sporo. Warto wówczas porozmawiać o tym z pediatrą.
Jeśli maluszek rozwija się prawidłowo i dobrze przybiera na wadze, zapewne jedyne zalecenie lekarskie będzie dotyczyło sposobu układania dziecka w łóżeczku (wyżej, nie z pomocą poduszki, a podniesienia samego łóżeczka od strony główki). To powinno rozwiązać problem.