Jego mama zmarła na COVID-19. Wzruszający apel rodziny

Megan zawsze marzyła o tym, by karmić swoje dzieci piersią do ich pierwszych urodzin. Wiedziała, że kobiecy pokarm ma w sobie wiele składników odżywczych, które pozytywnie wpływają na maluszka. Niestety jej marzenia przerwał COVID-19, w wyniku którego młoda mama zmarła. Jej rodzina postanowiła jednak spełnić jej wolę i rozpoczęła zbiórkę kobiecego mleka.

1. COVID-19 u młodej mamy

32-letnia Megan Richards, mama szóstki dzieci, od początku planowała, że każde dziecko będzie karmiła piersią do pierwszych urodzin. Uważała, że takie rozwiązanie jest najlepsze zarówno dla dzieci, jak i dla niej. Kobieta wiedziała, jak dużo składników odżywczych ma pokarm matki i było to dla niej bardzo ważne.

W połowie listopada cała rodzina zaczęła odczuwać dziwne objawy. Wkrótce okazało się, że wszyscy mają COVID-19. Jednak tylko Megan zmagała się z ciężkimi objawami choroby. Miała podwyższoną temperaturę, problemy z oddychaniem i była bardzo osłabiona. Kiedy jej stan się pogorszył, jej mąż postanowił wezwać pogotowie.

"Wyszedłem na zewnątrz, żeby zadzwonić na pogotowie, a kiedy wróciłem do środka, Megan leżała na podłodze – mówi Michael Richards. - Nasza najstarsza córka powiedziała, że mama źle się poczuła i zemdlała" – dodaje.

2. Śmierć matki w wyniku COVID-19

Kiedy karetka przetransportowała kobietę do szpitala, okazało się, że jest bardzo odwodniona i ma zapalenie płuc spowodowane COVID-19. Niestety Megan nie zaszczepiła się przeciwko koronawirusowi, ponieważ bała się, że może to jakoś wpłynąć na ciążę, a później na samo dziecko.

Warto jednak pamiętać, że liczne badania wykazały, że szczepionka jest bezpieczna i skuteczna dla ciężarnych i ich dzieci.

Następnego dnia Michael otrzymał telefon ze szpitala, że stan jego żony się pogorszył, a wokół jej serca nagromadził się płyn. Kiedy mężczyzna przyjechał do szpitala, lekarze wykonywali właśnie resuscytację krążeniowo-oddechową. Niestety mimo starań medyków Megan zmarła kilka godzin później.

3. Zbiórka kobiecego pokarmu

Śmierć Megan wstrząsnęła całą rodziną, która chce spełnić jej marzenie o wykarmieniu dziecka do jego pierwszych urodzin. Dlatego też jej siostra Brittany Eppenauer zorganizowała zbiórkę kobiecego pokarmu, którego dawczynie mogą oddawać w specjalnie przygotowanym punkcie.

"Pierwsza darowizna, którą otrzymaliśmy, pochodziła od kobiety o imieniu Megan – mówi Brittany. - Świadomość, że innym mamom zależy tak bardzo, żebyśmy mogli spełnić życzenia mojej siostry, jest bardzo wzruszająca i przytłaczająca" - dodaje.

Według wyliczeń kobiety, przez najbliższe pół roku mały Myles będzie potrzebował 300 litrów pokarmu. Co ciekawe rodzina do tej pory już otrzymała 11 litrów oraz specjalną zamrażarkę do jego przechowywania.

"To była jedna z rzeczy, których najbardziej pragnęła dla dziecka, więc jasne jest, że dla nas również jest to ważne – mówi Michael Richards. - Nawet kiedy zachorowała, a ja próbowałem przekonać ją, że może nadszedł czas, aby przestać karmić, odmówiła. Była bardzo oddana naszym dzieciom. Nigdy o niej nie zapomnimy" – podsumowuje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl