Trwa ładowanie...

Dlaczego dzieci nie powinny jeść w aucie?

 Agnieszka Gotówka
07.11.2021 13:57
Foteliki samochodowe siedliskiem bakterii
Foteliki samochodowe siedliskiem bakterii (123RF)

Zanieczyszczona tapicerka fotelika samochodowego jest nie tylko siedliskiem groźnych dla zdrowia patogenów, ale też może spowodować uszkodzenia mechanizmu pasów bezpieczeństwa.

spis treści

Foteliki samochodowe dla dzieci wybieramy z dużą starannością. Kierujemy się w tym zakresie opiniami specjalistów, konsultujemy się z innymi rodzicami. Jak się jednak okazuje, wybór fotelika samochodowego to jedno, ale niezwykle ważne jest również dbanie o jego czystość.

Bliżej fotelikom samochodowym postanowili przyjrzeć się z naukowcy z Uniwersytetu w Birmingham. Do swojego laboratorium zabrali 20 dziecięcych fotelików, które zbadali pod kątem obecności mikroorganizmów.

Wyniki potwierdziły przypuszczenia angielskich badaczy – na większości fotelików znaleziono blisko 100 gatunków bakterii i grzybów, w tym niezwykle niebezpieczne bakterie E. coli i Sallmonelli. To niemal dwa razy więcej niż na toalecie!

Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 3"
Foteliki samochodowe siedliskiem bakterii
Foteliki samochodowe siedliskiem bakterii (123RF)

Równie zanieczyszczone były inne powierzchnie samochodu – dywaniki, kierownica oraz fotele kierowcy i pasażera. W większości z aut znajdowały się także odpadki, tj. zużyte chusteczki higieniczne, niedojedzone resztki jedzenia, puste butelki po napojach.

1. Jedzenie w samochodzie zagraża życiu dziecka

Kilka lat temu media poinformowały o tragedii, jaka miała miejsce w Krakowie. 8-letni chłopiec zmarł w samochodzie w wyniku zakrztuszenia się bułką.

A jak wskazują przeprowadzane wśród rodziców ankiety, zdecydowana większość dorosłych podaje dziecku jedzenie i picie w czasie jazdy samochodem, zwłaszcza jeśli rodzina ma do pokonania długą trasę.

Przekąski mają nie tyle zminimalizować uczucie głodu, ile umilić dziecku podróż i nieco ją urozmaicić. To jednak bardzo niebezpieczny sposób na uprzyjemnienie dziecku długiej jazdy samochodem.

Gdy dziecko je lub pije, może się zachłysnąć, zadławić lub zakrztusić. Ryzyko to wzrasta, gdy jedziemy autem. Na drodze wydarzyć się mogą bowiem różne rzeczy, choćby potrzeba nagłego hamowania.

W razie zakrztuszenia czy zachłyśnięcia może być potrzebna natychmiastowa pomoc. Jeśli z tyłu nie ma drugiego rodzica lub opiekuna, tracone będą cenne sekundy. Samo odpięcie dziecka z pasów bezpieczeństwa może w stresie sprawić trudność.

To również znaczne zagrożenie na drodze. Prowadzący samochód rodzic instynktowanie odwróci się, co może doprowadzić do wypadku lub potrącenia pieszego.

2. Okruszki niszczą foteliki samochodowe dzieci

Gdy dziecko je w czasie jazdy samochodem, z pewnością w aucie nakruszy. Pomijając już aspekt samego zanieczyszczenia fotelika, wpadające w mechanizm zapinający fotelik okruchy mogą doprowadzić do jego uszkodzenia.

Niezwykle niebezpieczne wydają się drobinki pokarmu, wpadające do zamka szybkiej regulacji długości uprzęży. Prowadzą do zanieczyszczenia mechanizmu, co skutkuje jego dysfunkcją. Pasy się luzują i wydłużają, a więc nie spełniają swojej podstawowej funkcji.

3. Jak czyścić fotelik samochodowy?

W samochodzie, podobnie jak w domu, należy utrzymywać porządek. Specjalistyczne pranie tapicerki można robić raz w roku, ale fotelik samochodowy dziecka warto czyścić co trzy miesiące.

Wielu producentów tak zaprojektowało swój produkt, że możliwe jest ściągnięcie obicia z samego stelaża. To znacznie ułatwia jego pranie i suszenie.

4. Jedzenie w czasie podróży z dzieckiem

Podróż z dzieckiem zawsze trwa nieco dłużej. Zalecane są bowiem częstsze postoje, choćby po to, by kilkulatek mógł trochę pobiegać, a niemowlę – by mogło zostać przebrane (w nagrzanym samochodzie i nieustannie w tej samej pozycji łatwiej o odparzenia).

Dobrze jest zatem tak zaplanować wycieczkę, by w czasie odpoczynku dzieci mogły coś zjeść i się napić. Warto wcześniej przemyśleć miejsca postoju, sprawdzając, czy po drodze nie ma ciekawych punktów widokowych.

Można również podróżować nocą lub przed świtem, kiedy to dzieci najczęściej w samochodzie zasypiają. To rozwiązanie dobre zwłaszcza dla tych maluchów, które nie lubią jeździć samochodem, jak również dla tych, które cierpią na chorobę lokomocyjną.

Nawet najlepszy model fotelika samochodowego nie jest w stanie poradzić sobie z nieodpowiedzialnością rodzica lub opiekuna. Producenci ostrzegają przed zagrożeniami, jakie wynikać mogą ze spożywania posiłków w aucie.

Ich eliminacja znacznie poprawi komfort dziecka, ale też sprawi, że w chwili wypadku system bezpieczeństwa fotelika zadziała prawidłowo.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze