Czy należy szkolić niemowlę do snu?
W ciągu ostatnich pięciu lat nastąpił duży wzrost liczby doradców, którzy twierdzą, że mogą wytrenować dziecko, aby przesypiało całą noc bez pobudek lub karmienia. Jest to świetne rozwiązanie dla rodziców, ale trwa dyskusja czy jest to dobre również dla dziecka.
Anna Cormack z Manchester wie co to przemęczenie. Ma troje dzieci. Johnny, najmłodszy, ma 15 miesięcy i budzi się co najmniej dwa do trzech razy w ciągu nocy, żądając piersi. Ponieważ jej partner często pracuje w nocy, nocne obowiązki spadają na nią, a ona nie przespała całej nocy, odkąd się urodził.
Ponad połowa z 7 500 rodziców, którzy wzięli udział w sondażu opublikowanym w ubiegłym tygodniu przez The Children's Sleep Charity and Netmums zadeklarowała, że ich dziecko obudzi się przynajmniej raz w nocy, a 35 proc. stwierdziło, że są regularnie pozbawieni snu i wyczerpani ****i to dotyczyło również rodziców starszych dzieci.
Brak snu skłania rodziców do rozważenie decyzji o wynajęciu doradcy usypiania.
Julie Cleasby, Europejski Regionalny Dyrektor Stowarzyszenia Zawodowych Doradców Snu, mówi, że liczba doradców w Wielkiej Brytanii gwałtownie wzrosła w ostatnich 10-15 latach.
Cormack skontaktowała się z programem radia BBC "Ty & Twoje" z Katie Palmer, byłą nianią i matką trójki dzieci, która jest współwłaścicielką firmy "Doradztwo Snu Niemowląt". Palmer mówi, że bardzo często spotykają dzieci, takie jak Johnny, które nie usną, dopóki nie dostaną piersi.
Palmer mówi, że dzieci mają znacznie krótsze cykle snu niż dorośli i mogą budzić się więcej niż 10 razy w ciągu nocy, a rodzice muszą pomóc dziecku powiązać te cykle snu w jedną całość.
W przypadku Johnny'ego nie od razu zlikwidowano wszystkie pobudki, ale ustawiono harmonogram, gdzie zostały one stopniowo zmniejszane do jednej w ciągu nocy. Dzięki czemu ustalono stałe pory snu i karmienia w nocy. Po tym wprowadzono program szkoleniowy snu o nazwie "stopniowego odizolowania".
Palmer podkreśla, że najważniejsza jest konsekwencja i niedawanie dziecku mylnych sygnałów. Dzieci często płaczą i dlatego rodzice potrzebują wsparcia drugiej osoby, a dzieci szybko akceptują zmiany.
ZOBACZ TAKŻE:
- Problemy ze snem niemowlaka
- Zadbaj o spokojny sen niemowlaka
Mimo że Palmer nie popiera techniki "wypłakania się", w której dziecko jest zostawiane w łóżeczku przed snem, a rodzic nie wraca już do dziecka, nawet jeśli płacze, to jednak stosuje czasem kontrolowany płacz, gdzie rodzic pozostawia dziecko w pokoju, ale powraca w krótkich odstępach czasu, aby pocieszyć dziecko.
Wielu przeciwników różnych metod wypłakania się przez dziecko twierdzi, że jest to stresująca sytuacja dla dziecka i może mieć negatywny wpływ na zdrowie dziecka.
"Wszelkiego rodzaju płacz jest stresujący ... i powoduje wzrost poziomu kortyzolu" - twierdzi Palmer. Według niej należy pamiętać, że brak snu rodziców może mieć również długofalowy negatywny wpływ na ich zdrowie, dlatego najważniejsze to podjąć samodzielną decyzję i zachować zdrowy rozsądek.
Palmer przyznaje, że szkolenia nie są dla wszystkich. Nigdy nie powinno się trenować dziecka poniżej sześciu miesięcy lub jeśli nie został rozwiązany problem taki jak refluks lub kolki. Ponadto, rodzic musi być w dobrym nastroju i nie powinien czuć się zmuszony do tego przez przyjaciół lub rodzinę.
"Jeśli spojrzeć na badania, to jest to całkowicie normalne, że dziecko regularnie budzi się w nocy do około dwóch i pół roku" - mówi Sarah Ockwell-Smith, autorka książki "Łagodne usypianie" ("The Gentle Sleep Book").
Według autorki jest całkowicie naturalne, że dziecko chce usypiać w ramionach rodziców lub przy piersi. Rodzice muszą sobie również zdawać sprawę z tego, że dziecko wstaje, bo tak wygląda normalny sen niemowlęcy. Gdy sobie to uświadomią, ich wszelkie obawy związane ze snem dziecka się rozwieją. Nie jest ona zwolenniczką doradcy snu, twierdzi bowiem, że często trening daje jedynie chwilową poprawę.
Ockwell-Smith mówi, że obawia się, że przemysł doradcy snu jest nieuregulowany i że każdy obecnie może zacząć taką działalność. Palmer również liczy na regulację w celu utrzymania wysokich standardów. Jednocześnie radzi rodzicom, aby dowiedzieć się jak najwięcej o doradcy przed jego zatrudnieniem.