Trwa ładowanie...

COVID-19 zwiększa ryzyko powikłań wśród ciężarnych i ich dzieci. Nowe badania

 Maria Krasicka
Maria Krasicka 26.04.2021 17:01
Ciężarne chore na COVID-19
Ciężarne chore na COVID-19 (GettyImages)

Najnowsze badania opublikowane w czasopiśmie medycznym JAMA Pediatrics wykazały, że ciężarne kobiety chore na COVID-19 są bardziej narażone na ryzyko powikłań. Tyczy się to również ich nowo narodzonych dzieci. - Należy wziąć pod uwagę, że jest to zagrożenie zdrowia i życia dwóch osób - mówi w rozmowie z WP Parenting dr Tomasz Dzieciątkowski, wirusolog.

spis treści

1. Ciężarne z COVID-19 są bardziej narażone na powikłania

Naukowcy z University of Washington School of Medicine i Uniwersytetu Oksfordzkiego postanowili przeprowadzić badania dotyczące ciężkiego przebiegu COVID-19 u ciężarnych kobiet. W tym celu przeprowadzili badania, w których wykorzystali dane 2,1 tys. kobiet w ciąży z 43. szpitali położniczych w 18. krajach. Każda chora na COVID-19 była porównywana do dwóch zdrowych kobiet, które były na tym samym etapie ciąży, w tej samej placówce.

"Kobiety zakażone COVID-19 były w czasie ciąży o ponad 50 proc. bardziej narażone na powikłania związane z ciążą w porównaniu z ciężarnymi kobietami niechorującymi na koronawirusa" – powiedział prof. Aris Papageorghiou, specjalista w zakresie medycyny płodowej na Uniwersytecie Oksfordzkim.

Zobacz film: "Dariusz Piontkowski o planach MEN dotyczących pomocy psychicznej dla dzieci"

Badacze obserwowali obie grupy: 706 kobiet chorych na COVID-19 i 1424 zdrowych, do porodu i po wypisie ze szpitala. Spośród zakażonych kobiet 11 zmarło, podczas gdy z grupy niezakażonej zmarła tylko jedna. Natomiast ciężarne, które przeszły zakażenie SARS-CoV-2 bezobjawowo lub skąpoobjawowo, nie były narażone na zwiększone ryzyko powikłań.

2. Powikłania u zakażonych matek

Według autorów badań, kobiety w ciąży nie są bardziej narażone na zakażenie się koronawirusem, natomiast jeśli do niego dojdzie, istnieje większe ryzyko ciężkiego przebiegu choroby, a co za tym idzie może dojść do komplikacji i przyszłe matki będą potrzebowały intensywnej terapii, respiratora lub wystąpi u nich przedwczesny poród i stan przedrzucawkowy.

- W Polsce praktycznie każda kobieta w ciąży, która ma COVID-19 ociera się albo o respirator, albo wręcz o ECMO – mówi w rozmowie z WP Parenting dr Tomasz Dzieciątkowski, wirusolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. - Te kobiety są po prostu obciążone ciążą i to wszystko wpływa na cięższy przebieg COVID-19 - wyjaśnia.

Jak dodaje, przyszłe matki powinny szczególnie przestrzegać obostrzeń i stosować się do środków bezpieczeństwa. W innym przypadku istnieje duże prawdopodobieństwo na ciężki przebieg choroby i znacznie wyższe ryzyko powikłań związanych z zakażeniem koronawirusem. Warto dodać, że nie ma specjalistycznych wytycznych dotyczących leczenia ciężarnych z COVID-19, ponieważ nie można podać im silnych środków przeciwwirusowych.

- Jeśli kobieta trafi na intensywną terapię, może być bardzo różnie. Począwszy od tego, że ona z tego wychodzi, ale też należy wziąć pod uwagę, że wtedy to jest zagrożenie zdrowia i życia dwóch osób. Trzeba bardzo ostrożnie prowadzić ciężarne kobiety w trakcie wentylacji mechanicznej, żeby nie doszło do uszkodzenia płodu – mówi dr Dzieciątkowski. - Jeśli płód jest odpowiednio rozwinięty, można próbować indukcji porodu przez cesarskie cięcie, natomiast to wszystko jest bardzo ryzykowne.

Badania opublikowane w czasopiśmie medycznym JAMA Pediatrics wykazały, że u zakażonych kobiet występuje od 60 do 97 proc. zwiększone ryzyko przedwczesnego porodu. Z kolei noworodki chorych na COVID-19 matek, które miały bardzo wysoką gorączkę i niewydolność oddechową, miały 5-krotnie większe ryzyko powikłań takich jak niedojrzałość płuc, uszkodzenie mózgu i zaburzenia wzroku, a 11 proc. z nich uzyskało pozytywny wynik testu na koronawirusa.

- Najczęściej porody wśród kobiet chorych na COVID-19 są przeprowadzane przez cesarskie cięcie, żeby nie nadwyrężać zdrowia matki porodem siłami natury. Natomiast nie stwierdza się, by wirus przenosił się przez łożysko i w ten sposób zagrażał noworodkom – tłumaczy dr Dzieciątkowski.

Według prof. Arisa Papageorghiou, wyniki badań pokazały, że należy włączyć ciężarne do grup priorytetowych, jeśli chodzi o szczepienia przeciwko SARS-CoV-2. Jak dodaje dr Dzieciątkowski, jeżeli ciężarne nie będą zaszczepione, mogą mieć powody do niepokoju.

- Kobiety planujące ciążę powinny się zaszczepić, a te, które są w drugim lub trzecim trymestrze, mogą spokojnie rozważać szczepienie w ciąży – mówi. - Jeżeli kobieta jest zaszczepiona, to przeciwciała przechodzą i przez łożysko i podczas karmienia piersią, a wtedy jest to ochrona dwóch osób - podsumowuje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze