3-latek ma koronawirusa. Dziecko miało ciężki przebieg zakażenia SARS-CoV-2
"Ludzie są tacy lekkomyślni, to może zdarzyć się każdemu" – pisze matka 3-latka chorego na COVID-19. Ciężki przebieg choroby sprawił, że chłopiec musiał być hospitalizowany. Jego stan pogorszył się z dnia na dzień do tego stopnia, że lekarze umieścili go na intensywnej terapii.
1. Dziecko z koronawirusem
3-letni Tommy jest wcześniakiem, który urodził się w 34. tygodniu ciąży. Kiedy miał 2 miesiące przeszedł zapalenie oskrzeli. Matka chłopca, 32-letnia Sarah wspomina tamten czas jako koszmar.
"Sądziłam, że nic gorszego mnie nie spotka. Bałam się o jego życie w każdej minucie. Patrzyłam, jak ogrzewają go folią, wkładają do inkubatora i podłączają tlen" – mówi.
Jednak stało się coś gorszego, kilka tygodni temu 3-letni Tommy zaczął mieć wysoką gorączkę, której Sarah nie mogła zbić domowymi metodami. Kiedy w końcu się udało, kobieta nie spodziewała się, że koszmar dopiero się zaczyna.
"Zaczął się kaszel. Rano wstał uśmiechnięty, godzinę później kaszel nasilił się" – opowiada matka chłopca.
Kobieta zaniepokoiła się stanem dziecka i zadzwoniła po pomoc. Lekarz przepisał antybiotyk, jednak kuracja nie przynosiła efektów. Kiedy Tommy zaczął się dusić, wezwała karetkę.
"Lekarze musieli podać mu tlen i zrobić test w kierunku zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. Wyszedł pozytywny, a ja byłam bardziej przerażona niż wówczas, kiedy miał 2 miesiące" – opowiada Sarah.
2. 3-latek zakażony koronawirusem
Jak się okazało, Tommy był w grupie ryzyka z powodu wcześniactwa. Jego stan był na tyle ciężki, że lekarze podłączyli go do respiratora. Na szczęście, po kilku godzinach walki o życie chłopca, udało się. 3-latek czuje się dobrze.
Testy na COVID-19 wykonano całej rodzinie, okazało się, że jej członkowie również są chorzy, jednak przechodzą zakażenie bardzo łagodnie.
"Nie mieliśmy pojęcia, że to koronawirus. Nie wiem, gdzie Tommy mógł się zarazić. Nie wychodzimy z domu, jedynie do sklepu. Nie miał kontaktu z innymi dziećmi" – tłumaczy matka chłopca, jednocześnie zaznaczając, że ludzie zachowują się bezmyślnie i nie zdają sobie sprawy z zagrożenia.
"To może przydarzyć się każdemu. Wszyscy powinni zostać w domach" – podsumowuje Sarah i publikuje zdjęcia syna, sprzed dwóch tygodni.
Zobacz także: Poszła z niemowlakiem na zakupy. Zobacz, jak zabezpieczyła wózek z dzieckiem przed koronawirusem
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl