Chłopiec-panda urodził się ze znamionami pokrywającymi 80 proc. ciała. Co słychać u Artema Petrosyana?
O historii małego Artema Petrosyana usłyszał cały świat. Chłopiec urodził się ze znamionami pokrywającymi 80 proc. ciała i szybko został porównany do pandy. Co słychać u niego po latach?
1. Chłopiec panda
Kiedy pod koniec 2019 roku na świat przyszedł Artem Petrosyan, lekarze byli w szoku, ponieważ nigdy nie widzieli dziecka, które miałoby tyle znamion na ciele. Obejmowały one około 80 proc. całego ciała chłopca.
Ze względu na znacznie zwiększone ryzyko wystąpienia raka skóry, lekarze poinformowali rodziców, że nie wiadomo, jak długo Artem będzie żył i czy w ogóle będzie w stanie otworzyć oczy. Szybko okazało się również, że chłopiec miał znamiona w mózgu, a także rozszczep kręgosłupa.
Lekarze powiedzieli rodzicom, że nie muszą zabierać Artema do domu, jeśli go nie chcą. Jednak młoda mama stanowczo zareagowała i zaznaczyła, że nie wyjdzie ze szpitala bez dziecka.
Natomiast, jak przyznała, przerażała ją myśl, jak zareagują jej starsi synowie na widok młodszego brata. Szczęśliwie pięcioletni już Narek i czteroletni Artur uznali, że Artem jest ubrudzony czekoladą i nie przestraszyli się go.
2. Kochająca rodzina
Co słychać u rodziny po latach? Artem mimo pesymistycznych prognoz lekarzy rozwija się prawidłowo. Operacja kręgosłupa była na tyle udana, że jest w stanie samodzielnie się poruszać i chodzić. Również znamiona nie dają o sobie znać.
Artem jest bardzo radosnym małym chłopcem i lubi bawić się ze swoimi braćmi. Wszyscy trzej są pieszczotliwie nazywani misiami: polarnym, brunatnym i pandą.
Mama chłopców, Mariam, regularnie informuje o postępach Artema na Instagramie. Zamieszcza tam zdjęcia i filmiki z ich codziennego życia. Widać, że chłopiec wychowuje się w kochającej i szczęśliwej rodzinie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl