6-latek dostał karę. Musiał spędzić 15 godzin na dworze
Do tragicznego zdarzenia doszło w Belgii. Matka wraz z partnerem, którzy wychowywali wspólnie dwójkę dzieci, zdecydowali się na nietypowe ukaranie jednego z dzieci. Po tym, jak zdenerwowało ono opiekunów, zostało wyproszone na balkon na kilknaście godzin.
1. Krytyczny stan
Nieodpowiedzialni dorośli za karę kazali 6-telniemu chłopcu wyjść na balkon. Tam zamknęli go i trzymali przez około 15 godzin. Na dworze było zimno, temperatura tego dnia wskazywała zaledwie 3°C. Chłopiec stał na balkonie od 5 rano aż do 20 wieczorem w samej piżamie. Dlaczego nikt go nie zauważył i nie wezwał pomocy wcześniej?
Obecnie stan zdrowia chłopca jest krytyczny. Lekarze mówią, że dziecko jest wyziębione, a w dodatku niedożywione. Siostra bliźniaczka chłopca również została zabrana przez służby medyczne, ponieważ jej stan wskazywał na bardzo duże zaniedbania, a także przemoc fizyczną.
2. Kara za okrucieństwo
Opiekunami dzieci była ich 31-letnia matka wraz z 21-letnim partnerem. Zostali zatrzymani i grozi im do 30 lat pozbawienia wolności za torturowanie i znęcanie się nad nieletnimi. W czasie postępowania okazało się, że dzieci nigdy nie były zarejestrowane w swoim państwie, dodatkowo nie uczęszczały do żadnej szkoły. Prokurator sugeruje, że w ten sposób matka chciała ukryć brak odpowiedniej opieki na dwójką dzieci.