Znalazła stary plakat. Tak dowiedziała się, że została porwana
Kobieta podzieliła się w serwisie społecznościowym niesamowitym odkryciem. "Znalazłam plakat zaginionych osób, z czasów, gdy porwała mnie własna mama" - mówi. Kobieta szczegółowo opisuje traumatyczne okoliczności, których musiała doświadczyć jako dziecko.
1. Kontrowersyjna sprawa
Podczas przeglądania dokumentów sądowych dotyczących kontrowersyjnej sprawy rodzinnej, kobieta odkryła oficjalny plakat, na którym znajdowała się jej podobizna jako osoby zaginionej. Jak się okazało, jej matka była poszukiwana pod zarzutem porwania. Wszystkie wrażliwe dane, takie jak wiek, daty oraz imiona zostały zamazane z powodu ochrony prywatności.
Kobieta wyjaśnia, że jej matka przez dziewięć miesięcy ukrywała rodzeństwo w opuszczonych motelach, aż do momentu odnalezienia ich przez FBI. Rodzice użytkowniczki rozwiedli się, a mama nigdy nie była w stanie znaleźć pracy ani opłacić rachunków. Zamiast tego przeprowadziła się do motelu przeznaczonego do rozbiórki i zaczęła spotykać się z mężczyznami z podejrzanych kręgów.
Przez jakiś czas rodzeństwo mieszkało z ojcem, ale mimo to, po próbie porwania kobieta opisująca tę historię oraz jej siostra trafiły ponownie pod opiekę matki. Kobiecie poszukiwanej za porwanie przyznano opiekę nad obojgiem dzieci, co spotkało się z niezrozumieniem użytkowników.
Amerykanka twierdzi, że jej matce udało się odzyskać prawo do opieki poprzez manipulacje oraz kłamstwa. Kobieta przez ostatnie 3 lata nie miała z nią kontaktu, jednocześnie przyznając, że dużo czasu zajęło oderwanie się od tak toksycznej osoby.
Znaleziony plakat jest jedyną pozostałością. Inne dowody kobieta wrzuciła do paleniska i spaliła. Dopiero wtedy poczuła ogromną ulgę, a trauma z dzieciństwa zniknęła.
2. Słowa wsparcia od internautów
Post ten wywołał niemałe poruszanie w serwisie społecznościowym. Wiele osób było zaskoczonych przyznaniem opieki kobiecie, biorąc pod uwagę zaistniałe okoliczności.
"Musi być niezłą manipulatorką, skoro trzymanie dwójki małych dzieci w opuszczonym motelu wokół narkomanów przez dziewięć miesięcy wygląda dobrze" – napisał jeden z użytkowników.
"Nie znam szczegółów twojej sytuacji, ale wiem, że nie trzeba wiele, aby uszkodzić delikatną psychikę dziecka" - dodał inny.
Kobieta otrzymała wiele wsparcia.
"To po prostu okropne, tak mi przykro, że dorastałaś z tym. Cieszę się, że nie masz już z nią do czynienia" - piszą użytkownicy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl