Dziewczynka uniknęła porwania. Wykazała się sprytem
10-letnia Maddison Raines spacerowała wraz z przyjacielem po parku. W pewnym momencie podjechał do nich biały SUV i kierowca poprosił Maddison żeby wsiadła do jego auta. Dziewczynka wykazała się jednak sprytem i uniknęła porwania.
1. Twój brat miał wypadek
Maddison i jej przyjaciel spacerowali po parku. Do dzieci podjechał biały SUV. Kierowca, ukrywając swoją twarz próbował namówić dziewczynkę, żeby wsiadła z nim do samochodu. Powiedział, że jej brat miał wypadek i rodzice poprosili, żeby nieznajomy natychmiast odnalazł Maddison i zabrał ją do szpitala.
Dziewczynka od początku nie wierzyła nieznajomemu. Postanowiła w prosty sposób sprawdzić, czy to co mówi jest prawdą.
2. Czy znasz rodzinne hasło?
Maddison wysłuchała co mężczyzna ma do powiedzenia, a potem zadała jedno krótkie pytanie: Czy znasz nasze rodzinne hasło?
Po tym pytaniu mężczyzna na chwilę zamarł, po czym odjechał z piskiem opon. Przestraszona dziewczynka od razu pobiegła do domu, opowiedzieć o całym zdarzeniu swojej babci. Kobieta zgłosiła sprawę na policję.
Rodzice Maddison przestrzegali dziewczynkę przed rozmowami z nieznajomymi. Razem wymyślili też kod, którego dziewczynka będzie mogła użyć, jeśli znajdzie się w niebezpiecznej sytuacji. Jeśli nieznajomy nie będzie potrafił odpowiedzieć na pytanie o rodzinne hasło, to znaczy że nie można mu ufać.
Policjanci byli pod wrażeniem strategii jaką wymyślili rodzice dziewczynki. Opisali całe zajście na swoim profilu na portalu społecznościowych. Chcą w ten sposób zachęcić innych rodziców do brania przykładu z rodziny Raines.
Mimo że rodzice tłumaczą dzieciom, że nie wolno rozmawiać z nieznajomymi, potencjalni porywacze mają sposoby na przekonanie dziecka, że są znajomymi rodziców i nie chcą zrobić dziecku krzywdy. Potrafią przekonać je do posłuszeństwa. Dzieci są z natury ufne i wierzą w słowa dorosłych, szczególnie jeśli ci powołują się na ich bliskich.
Rodzice Maddison nauczyli jej prostej metody na sprawdzenie, czy nieznajomy jest godny zaufania. Dzięki temu uchronili ją przed niebezpieczeństwem i być może uratowali jej życie.