Trwa ładowanie...

Rodzic opublikował zadanie w sieci. Odpowiedź tego ucznia zaskoczyła nauczycieli

 Maria Krasicka
Maria Krasicka 30.05.2022 13:50
Zamiast obliczeń zaczął rozbrajać treść zadania. Odpowiedź ucznia zaskoczyła nauczycieli
Zamiast obliczeń zaczął rozbrajać treść zadania. Odpowiedź ucznia zaskoczyła nauczycieli (Getty Images)

Polski system edukacji oczekuje już od najmłodszych uczniów wpasowania się w opracowany schemat i odpowiedzi "pod klucz". Jednak jak to w życiu, czasem nie ma jednej poprawnej odpowiedzi, a nurtujące nas pytania nie zawsze wpisują się w ramy danego zagadnienia. Przykładem jest praca tego ucznia, który zamiast obliczeń matematycznych skupił się na praktycznym aspekcie zadania. Jego odpowiedź wywołała debatę wśród nauczycieli.

spis treści

1. Nurtujące pytanie ucznia

W grupie szkolnej zrzeszającej dzieci i rodziców jeden z użytkowników opublikował zdjęcie zadania z zeszytu ćwiczeń do matematyki. Uczniowie mieli za zadanie przeczytać uważnie zdanie oraz ułożyć do niego pytanie i rozwiązać je.

"Konrad kupił sześć jednakowych zeszytów. Jeden zeszyt kosztował 7 zł" – brzmi treść zdania.

Zobacz film: "Mały głos, wielka sprawa"

Uczeń, którego zeszyt ćwiczeń został sfotografowany, podszedł do zadania na swój sposób. Zamiast spodziewanego rozwiązania napisał tylko: "Po co mu te zeszyty?".

Zadanie z matematyki
Zadanie z matematyki (Facebook)

2. Debata nad oceną zadania

Użytkownicy rozpoczęli debatę, czy takie rozwiązanie w ogóle powinno być oceniane. Mimo wykazania się przez dziecko pokładami kreatywności i dociekliwości, zadanie nie zostało wykonane. Zabrakło bowiem obliczeń, co podczas nauki matematyki jest dość istotną kwestią.

"Zaliczyłbym częściowo. Być może uczeń sam się zablokował w swoim umyśle, gdyż nie wiedział, jak "rozwiązać" swoje pytanie" – zauważył jeden z nich.

"Bez oceny, po co wszystko oceniać? Doceniłabym kreatywność dziecka i zaproponowałabym burze mózgu - po co Konradowi te zeszyty? Po zaspokojeniu ciekawości uczeń mógłby drugi raz przyjrzeć się zadaniu" – napisała nauczycielka.

"Tego typu zadania są bez sensu. Dziecko doskonale zna wynik, pomnożyło sobie to w głowie w ciągu 5 sekund. A zadaje pytanie, które go nurtuje, a nie takie, jakiego ktoś oczekuje" – dodał kolejny.

3. Odpowiedzi "pod klucz"

Według użytkowników jest to błąd układającego zadanie. Gdyby było ono bardziej precyzyjne i zawierało polecenie o wykonaniu obliczeń, uczeń wiedziałby dokładnie, jak ma ułożyć pytanie. Natomiast inni zwrócili również uwagę na oczekiwanie od dzieci odpowiedzi "pod klucz", zgodnie ze schematem.

"To mi przypomniało, jak moja córka w pierwszej klasie miała ułożyć pytanie do zadania: Basia posadziła 5 róż i 3 goździki. Pytanie córki: W jakim kolorze były te kwiaty" – napisała jedna z mam.

"Uwielbiam mózg dzieci... Staramy się wyznaczyć jakąś ścieżkę, która doprowadzi do naszej odpowiedzi, a tu BANG. Jako dorośli jesteśmy karni i grzecznie staramy się zadowolić pytającego... Dzieci patrzą na świat bardziej całościowo i całe szczęście" – podsumował użytkownik.

Maria Krasicka, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze