Woreczek śniadaniowy uratował życie wcześniakowi. Zaskakujący pomysł lekarzy
Córka dwóch kobiet Emily Rospro i Samanthy Hughes urodziła się 13 tygodni za wcześnie. Ze względu na skomplikowany poród konieczne było natychmiastowe działanie. Lekarze nie zwlekając ani chwili wykorzystali woreczek śniadaniowy. Udało się!
1. Wczesny poród
Dziewczynka urodziła się 29 stycznia 2021 roku i ważyła jedynie 490 gr. Przyszła na świat przez cesarskie cięcie, które zostało wykonane w 27. tygodniu ciąży z powodu łożyska przodującego, jednego z najczęstszych powikłań ciążowych. Polega ono na nieprawidłowym umiejscowieniu łożyska w macicy, które zagnieżdża się bardzo blisko wewnętrznego ujścia szyjki macicy.
Lekarze ostrzegali matkę, że dziecko może wkrótce umrzeć. Tuż po porodzie umieścili je w woreczku śniadaniowym, który pomógł w regulacji temperatury ciała, ratując tym samym życie noworodka. Następnie Orlę-May przeniesiono na salę reanimacyjną, gdzie przebywała przez kilka dni.
Oryginalny pomysł lekarzy pozwolił ogrzać dziecko, które uniknęło wyziębienia i wkrótce mogło zacząć prawidłowo się rozwijać. Obie kobiety nie kryły zdumienia, kiedy dowiedziały się, jaką metodę wykorzystano do uratowania ich dziecka. Przyznały, że nigdy o niej nie słyszały.
2. Orla-May przebywa w inkubatorze
Choć poród odbył się pod koniec stycznia, a stan zdrowia Orli-May stale się poprawia, to dziewczynka wciąż przebywa w inkubatorze. Jak podkreślają jej rodzice, każdy kolejny gram, który przybiera na wadze ich dziecko, jest dla nich ogromnie ważny. Kobiety nie odstępują dziecka na krok i głęboko wierzą, że ich córeczka będzie w przyszłości zdrowa.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl