Usłyszała, że ma wziąć kąpiel. Rażący błąd personelu porodówki
31-letnia Dilshad Sultana wszczęła postępowanie prawne przeciwko szpitalowi w Birmingham po tym, jak w wyniku błędów personelu placówki jej syn doznał nieodwracalnego uszkodzenia mózgu. Dziecko będzie wymagało opieki do końca życia. Szpital poczuwa się do odpowiedzialności.
1. Kąpiel na ból brzucha
W 40. tygodniu ciąży na około 18 dni przed planowanym cesarskim cięciem Dilshad Sultana telefonicznie skontaktowała się ze szpitalem po tym, jak poczuła silny ból brzucha. Dolegliwości towarzyszył niepokój i ograniczone ruchy dziecka.
Medycy poradzili jej, aby wstrzymała się z przyjazdem do szpitala i zamiast tego wzięła ciepłą kąpiel. Dyspozytor zaznaczył, że ma zadzwonić ponownie, gdy jej skurcze będą pojawiać się regularnie co trzy minuty.
Kobieta ostatecznie trafiła do szpitala tego samego dnia kilka godzin później. Personel położniczy nie rozpoznał pogarszającego się stanu jej dziecka.
"Kiedy przybyłam do szpitala, powiedziałam położnym, że nie czuję ruchów mojego dziecka, ale personel przekonywał, że ruchy są monitorowane."
Chłopiec urodził się nad ranem następnego dnia, jednak tuż po narodzinach trzeba było przeprowadzić reanimację. Mały Shanto Khaliquzzaman spędził 22 dni na oddziale intensywnej terapii, gdzie podłączony do respiratora walczył o życie.
"Kiedy urodził się Shanto, przestraszyłam się najgorszego. Wyglądał bardzo źle, a potem poinformowano mnie, że został zabrany na intensywną terapię noworodków".
Lekarze bezskutecznie próbowali odłączyć go od respiratora. Szczęśliwie dwa tygodnie później chłopiec zaczął samodzielnie oddychać. Wówczas postawiono diagnozę.
2. Porażenie mózgowe w wyniku niedotlenienia
Chłopiec w wyniku niedotlenienia w łonie matki doznał porażenia mózgowego, które uniemożliwi mu poruszanie się, mówienie oraz siadanie bez pomocy. Będzie wymagał opieki do końca życia.
Testy wykazały, że opóźnienia w narodzinach Shanto spowodowały poważne uszkodzenia mózgu, liczne krwotoki mózgowe i zatrzymanie akcji serca.
3. Szpital wypłaci wysokie odszkodowanie
Dilshad Sultana pozwała Birmingham Women's and Children's NHS Foundation Trust za zaniedbanie, placówka zaś wzięła na siebie odpowiedzialność za popełnione błędy. Ostatecznie osiągnięto porozumienie w wyniku którego szpital przyznał chłopcu wysokie odszkodowanie. Zostanie sfinalizowane, gdy Shanto będzie starszy i zostanie ustalony pełen zakres jego przyszłych potrzeb w zakresie opieki.
Dr Fiona Reynolds, dyrektorka szpitala, powiedziała:
"Chcielibyśmy jeszcze raz serdecznie przeprosić rodzinę. To jasne, że standard opieki, który im zaoferowaliśmy, spadł poniżej wymaganego i oczekiwanego. Bardzo nam z tego powodu przykro."
Pani Sultana, która ma także czteroletnią córkę Anjanę, dodała: "Widok Shanto na oddziale intensywnej terapii walczącego o życie był najtrudniejszą rzeczą, przez jaką kiedykolwiek przeszłam. Mimo to jesteśmy bardzo wdzięczni za Shanto w naszym życiu i bardzo dumni z walki i determinacji, które pokazuje każdego dnia".
4. Apel matki
"Mam nadzieję, że opowiadając naszą historię mogę pomóc innym rodzinom uniknąć tego, przez co my przechodzimy" - apeluje.
To, co przydarzyło się Shanto, jest przykładem tego, do czego może dojść w wyniku zaniedbań w opiece okołoporodowej.
Podczas porodu liczy się każda sekunda, szczególnie, kiedy ciąża jest zagrożona. Ważne jest, aby wyciągnąć wnioski, aby inni nie musieli cierpieć tak, jak ta rodzina.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
