"Teściowa oszalała". Mama nie może znieść zachowania babci
Relacje z teściową nie zawsze układają się poprawnie. Dodatkowo sytuacja może się zmienić po urodzeniu dziecka. Młoda mama żali się, że teściowa zachowuje się, jakby wnuczka była jej własnością.
1. Kontakty z teściową
Nie do końca wiadomo, kiedy powstały pierwsze żarty o teściowych, ale zapewne nie wzięły się one znikąd. Choć niektóre teściowe bywają wsparciem, inne mogą wręcz uprzykrzać życie.
Dzieje się tak, gdy teściowa jest natrętna, narzucająca swoje zdanie i nieustępliwa. Zdarza się, że w ten sposób przekracza nasze granice. Najgorzej jednak jest wtedy, gdy nie widzi, że takim zachowaniem krzywdzi najbliższych.
2. Młoda mama wściekła na teściową
Teściowe potrafią być ogromnym wsparciem podczas opieki nad maleństwem. Każda świeżo upieczona mama wie, że nawet godzina w samotności może mieć zbawienny wpływ na samopoczucie. Gorzej, gdy obecność teściowej napawa irytacją już od pierwszej chwili.
Pewna mama na forum Reddit opowiedziała o zachowaniu teściowej, które - jej zdaniem - jest nie do przyjęcia. "Moja teściowa oszalała" - pisze kobieta.
Okazało się, że seniorka chce, żeby wnuczka mówiła do niej "mamo".
"Zapytała o to mojego teścia i męża, zanim wspomniała o tym mnie. Jej wytłumaczenie było takie, że niemal całe życie była nazywana mamą (przez mojego męża)".
Babcia próbuje na siłę trzymać maleństwo i ciągle się wtrąca. Chce dawać dziecku jedzenie, a jeśli jej się to nie udaje, to dyktuje, w jaki sposób synowa powinna to robić.
"Podczas odwiedzin zawsze domaga się, że to ona nakrami dziecko i ustawia krzesełko w taki sposób, żeby zablokować mi dostęp" - pisze mama i dodaje: "Zawsze bierze dziecko na ręce, trzyma je cały czas i nie chce oddać. W rezultacie zabieram jej dziecko i cały czas trzymam przy sobie. Teściowa patrzy wściekle na inne osoby, które akurat trzymają moją córkę".
Co więcej, nazywa wnuczkę imieniem swojego syna i chce sama zmieniać jej pieluchy, byle tylko jak najdłużej pobyć przy dziecku. Zdarza się, że zmiana pieluszki trwa nawet 40 minut. Dodatkowo jej zabawy z dziewczynką wydają się rodzicom dosyć dziwne. Babcia ma wkładać całą stopę dziecka do własnych ust.
3. Awantura o chrzest
Jakby tego było mało, teściowa nalega na ochrzczenie dziecka. Rodzice nie zamierzali tego robić, ale ta dopytuje ich o rozmiar ubranek dla maleństwa i sugeruje, że sama uszyje mu sukienkę do chrztu.
"Powiedziała mi, że prawie zaczęła już rozpruwać swoją suknię ślubną, żeby uczyć ubranko do chrztu" - pisze kobieta.
Zachowanie teściowej doprowadza do szału synową, która nie wie już, co ma robić. Mąż, choć zazwyczaj staje po jej stronie, mówi, że jest dla teściowej zbyt surowa.
Mama pyta forumowiczów, jak przypomnieć swojej teściowej, że nie jest mamą ich dziecka.
4. Porady internautów
Użytkownicy forum pospieszyli z odpowiedziami. Niektórzy starają się zrozumieć zarówno stanowiska synowej, jak i teściowej.
Oto niektóre z komentarzy:
"Przejście od bycia mamą do sytuacji, w której ktoś inny jest mamą, może być trudne. Twoja teściowa nie jest przyzwyczajona do tego, że ktoś inny wyznacza granice, a ty prawdopodobnie nie jesteś przyzwyczajona do konieczności wyznaczania granic. Trzeba się do tego przyzwyczaić";
"Ona najwyraźniej chce spędzać więcej czasu z dzieckiem, a ty wydajesz się być zaborcza w stosunku do dziecka (co brzmi, jakbym cię krytykowała, ale absolutnie tego nie robię - to normalne i w porządku)",
"Myślę, że pierwszym krokiem, aby naprawdę dowiedzieć się, jak sobie z tym poradzić, jest dokładniejsze przemyślenie, czy twoja irytacja wynika z niechęci dzielenia się dzieckiem, czy może po prostu twoja teściowa jest nachalna".
Inni użytkownicy są bezwzględni w krytyce teściowej:
"Przestań narażać siebie i swoje dziecko na działanie tej niezrównoważonej osoby";
"To chora kobieta. Trzymaj ją z daleka od dziecka!";
"Za słabo reagujesz".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl