Trwa ładowanie...

Śmierć ciężarnej kobiety na przejściu dla pieszych. Dziecko przeżyło

 Magdalena Bury
01.01.2019 21:45
Śmierć ciężarnej kobiety na przejściu dla pieszych. Dziecko przeżyło
Śmierć ciężarnej kobiety na przejściu dla pieszych. Dziecko przeżyło (123rf)

Ta mała dziewczynka nigdy nie pozna swojej mamy. Ciężarna kobieta przechodziła przez przejście dla pieszych, gdy z dużą prędkością uderzył w nią samochód. Pomimo natychmiastowej reakcji lekarzy, nie udało się jej uratować. Na świat poprzez cesarskie cięcie przyszła jednak jej malutka córeczka.

1. Wypadek w Kanadzie

Marie-Pier Gagne miała 27 lat i była w 40. tygodniu ciąży. Zdarzenie miało miejsce w Quebec, w Kanadzie. Świadkowie twierdzą, że do tragedii doszło w zaledwie kilka sekund.

- Cofnąłem się w ostatniej chwili. Następnie widziałem tylko, jak ciało kobiety unosi się dwa, może trzy metry nad ziemią – mówi jedna z osób, które były na miejscu wypadku.

Szczęściem w nieszczęściu był fakt, że wypadek zdarzył się w pobliżu szpitala. Noworodek przeżył tylko dzięki szybkiej interwencji pogotowia ratunkowego.

Zobacz film: "Kiedy duża wada wzroku jest wskazaniem do cesarskiego cięcia?"

Przyjaciele zmarłej kobiety oddali jej hołd na portalu społecznościowym Facebook. Bóg strzeże twojej małej księżniczki i całej twojej rodziny – czytamy w komentarzach.

Kobieta zginęła na przejściu dla pieszych. Dziecko przeżyło
Kobieta zginęła na przejściu dla pieszych. Dziecko przeżyło (123rf)

2. Cud narodzin w Polsce

W kwietniu tego roku w Polsce głośna była sprawa dziecka podtrzymywanego przez 55 dni w ciele zmarłej mamy. Kobieta chorowała na guza mózgu. Pomimo leczenia, nie udało jej się uratować - odeszła w 17. tygodniu ciąży.

Lekarze z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu nie poddali się. Dzięki specjalistycznemu sprzętowi oraz środkom farmakologicznym podjęli walkę o życie małego chłopca.

W 26. tygodniu ciąży, po 55 dniach od śmierci matki, noworodek przyszedł na świat dzięki cesarskiemu cięciu. Ważył tylko jeden kilogram i nie był przygotowany do funkcjonowania poza organizmem matki. W związku z tym przez kolejne trzy miesiące przebywał pod respiratorem.

Lekarze uważają, że dziecko ma duże szanse na normalne życie.  

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze