Seryjny dawca nasienia czuje się poszkodowany. Grozi Netflixowi pozwem o zniesławienie
Jonathan Jacob Meijer, główny bohater miniserialu "Mężczyzna z 1000 dzieci", grozi pozwem platformie Netflix za pomówienie. Twierdzi, że sposób, w jaki przedstawiono go w dokumencie, jest nieprawdziwy.
1. Kim jest "Mężczyzna z 1000 dzieci"?
Jonathan Meijer pochodzi z Holandii i rzekomo jest ojcem setek, jeśli nie tysięcy, dzieci na całym świecie. Przez wiele lat oddawał nasienie w różnych bankach spermy oraz zamieszczał prywatne ogłoszenia w mediach społecznościowych.
Gdy na jaw wyszło, że w krótkim czasie spłodził ponad 100 dzieci, sąd zakazał mu oddawania nasienia. Meijer jednak nic sobie z tego nie robił i kontynuował swoją działalność. Do banków spermy rejestrował się pod pseudonimami.
Na temat seryjnego dawcy nasienie powstał dokument o "Mężczyzna z 1000 dzieci", w którym sam zainteresowany odmówił udziału. Jednak pojawiło się w nim wiele kobiet, które skorzystały z jego usług.
2. Seryjny dawca nasienia
Początkowo Holender nie zamierzał oglądać dokumentu na Netflixie. Żalił się, że przedstawiono go w nim w niesprawiedliwy sposób. Niedawno przyznał jednak, że widział kilka odcinków miniserialu.
5 lipca 2024 roku Meijer zamieścił na YouTube film, w którym przyznaje, że obejrzał pierwszą część dokumentów Netflixa na swój temat. Poinformował, że złożył zawiadomienie o zniesławieniu w związku ze stwierdzeniem, że zamienił się lub zmieszał nasienie z innym dawcą.
- Nigdy tego nie robiłem, to rażące kłamstwo i Netflix będzie musiał je usunąć, inaczej złożę pozew - zarzeka się mężczyzna.
Dodał także, że nie wykorzystywał kobiet pragnących zajść w ciążę, a jedynie "oferował swoje usługi i niósł pomoc". Wiele z nich jednak czuje się oszukana, gdyż Meijer nie zaprzątał sobie głowy wytycznymi dla dawcy, a etyka okazała się nie być jego mocną stroną.
3. Fundacja Donorkind
Kobiety zaczęły przypadkowo spotykać się na ulicy z podobnie wyglądającymi dziećmi. Ponad 150 rodzin zwróciło się o pomoc do fundacji Donorkind. Przeciwko Meijerowi wytoczono proces cywilny, który przegrał.
Holenderskie wytyczne medyczne stanowią, że dawca może spłodzić tylko 25 dzieci, aby uniknąć ryzyka kazirodztwa i problemów psychologicznych. Przyrodnie rodzeństwo może nie być świadome swojego pokrewieństwa.
Dokładna liczba dzieci, które Jonathan Meijer pomógł począć, nie jest znana. Niektóre szacunki sugerują 600, inne natomiast zbliżają się do 3000.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
- Lekarz spłodził 7 dzieci w klinice leczenia niepłodności, ponieważ nasienia dawców nie działały
- Małgorzata Rozenek-Majdan krytykuje PiS za zawieszenie refundacji in-vitro. "Robią to, żeby przypodobać się Kościołowi"
- Naukowcy ostrzegają. Kobiety, które ciężko pracują mogą mieć problem z zajściem w ciążę