Trwa ładowanie...

Rodzina żyła w zagrzybionym mieszkaniu. "Wyglądam, jakby ktoś oblał mi twarz kwasem"

 Maria Krasicka
24.06.2021 16:54
Rodzina żyła w zagrzybionym mieszkaniu. "Wyglądam, jakby ktoś oblał mi twarz kwasem"
Rodzina żyła w zagrzybionym mieszkaniu. "Wyglądam, jakby ktoś oblał mi twarz kwasem" (Facebook)

Grzyb w mieszkaniu doprowadził do ciężkiej reakcji anafilaktycznej mamy dwójki dzieci. Kobieta od lat walczy z administracją osiedla, by przeprowadzić remont i pozbyć się wilgoci, jednak bezskutecznie. Wobec tego postanowiła nagłośnić sprawę w mediach społecznościowych, udostępniając swoje zdjęcia.

spis treści

1. Walka z administracją

Mama dwójki dzieci, Louise Derrick po raz pierwszy zauważyła rozwijający się grzyb wokół okien w mieszkaniu w 2019 roku i zgłosiła to do administracji osiedla. Przez ten czas grzyb przeszedł przez tapetę, która pod wpływem wilgoci zaczęła się odklejać i pojawił się na ścianach i suficie. Zajął również wszystkie meble i podłogę.

42-latka twierdzi, że mimo zgłoszenia, załączonych zdjęć i opinii lekarza, który zauważył, że przebywanie w takich warunkach nie jest zdrowe, nic nie zrobiono w tej sprawie i pozostawiono ją samą z problemem, który zmienił jej życie w "absolutne piekło".

Mieszkanie Louise
Mieszkanie Louise (Facebook)
Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 3"

Władze osiedla wysłały na miejsce specjalistów, którzy stwierdzili, że ściany zewnętrzne wymagają natychmiastowego remontu, ponieważ beton jest tak uszkodzony, że można w niego wcisnąć palce. Jednak mimo to, prace naprawcze nie zostały nawet zaplanowane.

"Od 2019 r. ściśle współpracujemy z panną Derrick w zakresie zgłoszonych problemów. Zaproponowaliśmy kilka opcji naprawy, z których część doprowadziła do znacznych opóźnień w wykonywaniu prac. Będziemy nadal pracować ostrożnie i z wyczuciem, aby wspierać panią Derrick i znaleźć rozwiązania, które spełnią jej potrzeby mieszkaniowe, zdrowotne i dobrostanowe"– powiedział Steve Tucker, dyrektor Sutton Housing Partnership.

2. Reakcja anafilaktyczna na grzyb

Jednak sama kwestia wyremontowania zniszczonych ścian nie jest tu najistotniejszym problemem. Wszechobecny grzyb sprawił, że stan zdrowia Lousie znacznie się pogorszył. Kobieta udostępniła swoje zdjęcia, by pokazać, do czego doprowadziła zwłoka władz osiedla.

Louise
Louise (Facebook)

Na opublikowanych fotografiach widać opuchniętą twarz kobiety. Powieki ma tak obrzęknięte, że nie może otworzyć oczu. Przebywanie w zagrzybiałym mieszkaniu doprowadziło do astmy i ciężkich reakcji anafilaktycznych. Teraz Lousie musi przyjmować doustne sterydy, aby zapobiec kolejnym atakom zagrażającym jej życiu.

"Odkryłam, że jestem poważnie uczulona na pleśń. Próbowałam wyczyścić i uratować moje meble, ale moje oczy i gardło napuchły tak, że nie mogłam patrzeć ani oddychać. Cała moja twarz i ciało były pokryte pęcherzami, których wygojenie zajęło prawie cztery tygodnie. Ból był przerażający – mówi Louise. – Kiedy po wielu dniach spędzonych w szpitalu wreszcie się zobaczyłam, wyglądałam, jakby ktoś oblał mi twarz kwasem".

Louise
Louise (Facebook)

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze