Trwa ładowanie...

Prof. Zajkowska: Jeżeli możemy, lepiej zostawić dzieci w domu. Nie wiemy, jak przejdą chorobę (WIDEO)

Prof. Joanna Zajkowska z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku oraz podlaska konsultant epidemiologiczna była gościem programu Newsroom WP. Lekarka potwierdziła, że rośnie liczba infekcji wirusowych wśród dzieci, a wielu małych pacjentów wymaga hospitalizacji.

Ekspertka przyznaje, że najlepszym rozwiązaniem byłoby zaszczepienie dziecka, zanim dojdzie do zakażenia, ale w sezonie szalejących infekcji może to nie być proste. - W tej chwili to jest trudny temat. Ja zachęcam oczywiście do szczepień - również dzieci. Natomiast w tej chwili, szczególnie w populacji dziecięcej bardzo dużo transmituje wirusów górnych dróg oddechowych. Trzeba mieć pewność, że dziecko jest zdrowe - przypomina prof. Zajkowska.

Jak uniknąć zakażenia? Ekspertka radzi rodzicom małych dzieci: jeżeli są w stanie zapewnić im opiekę, lepiej w najbliższym czasie nie posyłać ich do żłobków i przedszkoli.

- W momencie, kiedy mamy bardzo dużo zachorowań, mamy przeciążony system Podstawowej Opieki Zdrowotnej, Nocnej Pomocy Lekarskiej, bardzo wielu chorych na SOR-ach lepiej zostawić dzieci w domu - mówi prof. Zajkowska. - Nie wiemy, jak choroba będzie przebiegać. RSV może być chorobą łagodną, ale niekoniecznie - szczególnie jeśli chodzi o małe dzieci. COVID też nie jest zachorowaniem obojętnym, mimo że wydaje się, że dzieci chorują łagodnie. To samo z grypą. Pediatrzy alarmują, że jest dużo powikłań po grypie: bakteryjnych zapaleń zatok, zapaleń ucha, ale są też powikłania neurologiczne - podkreśla podlaska konsultant epidemiologiczna.

Dowiedz się więcej, oglądając WIDEO

Katarzyna Grzęda-Łozicka, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze