Trwa ładowanie...

Problem z odrą zaczyna być coraz poważniejszy

 Ewa Rycerz
12.04.2017 11:00
Problem z odrą zaczyna być coraz poważniejszy
Problem z odrą zaczyna być coraz poważniejszy

Odra powraca i zbiera śmiertelne żniwo. Są ofiary. Zmarło 10-miesięczne dziecko. Lekarze przestrzegają, środowiska antyszczepionkowe – jak się wydaje – sprawę bagatelizują. A społeczeństwo zaczyna się bać. Czy faktycznie jest czego?

1. Śmiertelna choroba

Tej choroby miało już nie być. A jednak wirus od kilku tygodni rozprzestrzenia się w Europie. Odra z choroby zapomnianej staje się realnym zagrożeniem dla dzieci i dorosłych.

- Odry należy się obawiać - mowi prof. Ewa Bernatowska, pediatra, alergolog i immunolog kliniczny, ekspert Światowej Organizacji Zdrowia. - Jeśli nadal będziemy do tej sprawy podchodzić tak lekkomyślnie, liczba zachorowań na odrę wzrośnie jeszcze bardziej– dodaje.

Przeczytaj także:

Zobacz film: "Groźne konsekwencje zaniechania szczepień"

Polacy faktycznie zaczynają się obawiać. I mówią o tym głośno. Potwierdza to przeprowadzona przez nas sonda. Zapytaliśmy czytelników Wirtualnej Polski, czy boją się powrotu odry. Prawie 64 proc. odpowiedziało twierdząco, 29 proc. zaprzeczyło. Jedynie 6,7 proc. ankietowanych uznało, że nie ma w tej sprawie zdania.

2. Kolejna ofiara

"W Płowdiwie w Bułgarii wskutek zarażenia odrą zmarło 10-miesięczne dziecko" – poinformowało tamtejsze ministerstwo zdrowia. Wcześniej w Rumunii zmarło 17 osób, w Szwajcarii – 1. Choć w Polsce ofiar śmiertelnych odry na szczęście nie ma, lawinowo wzrasta liczba chorych. Według danych Państwowego Zakładu Higieny w 2010 roku było to kilkanaście przypadków, dwa lata później – już 70, w 2014 - ponad 100, a w 2016 - 133.

Przeczytaj także:

Odra rozprzestrzenia się niezwykle szybko. Dlatego Światowa Organizacja Zdrowia wymienia nasz kraj wśród państw najbardziej narażonych na wzrost liczby zachorowań. Nawet mimo tego, że zaszczepionych jest większość osób. WHO dodaje, że krajom, w których notuje się odsetek osób uodpornionych na wirusa poniżej 95 proc., realnie zagraża epidemia wirusa odry. Polska niebezpiecznie zbliża się do tego poziomu.

Odra jest chorobą bardzo zaraźliwą. Jedna osoba może stwarzać zagrożenie dla kilkunastu następnych. Do jej pierwszych objawów należą: silny ból gardła, suchy kaszel, nieżyt nosa, sięgająca nawet 40 stopni Celsjusza gorączka i przede wszystkim – charakterystyczna wysypka pojawiająca się na całym ciele.

Niestety, nie istnieje lek na odrę. Chorobę leczy się wyłącznie objawowo, zbijając gorączkę i zalecając choremu większe spożywanie płynów i codzienną kąpiel. Dlatego też schorzenie obarczone jest ryzykiem zgonu. Najbardziej narażone na chorobę są małe, nieszczepione jeszcze dzieci.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze