Tak zamieniają się w truciznę. Polacy popełniają powszechny błąd
Gdybyśmy zajrzeli do lodówek Polaków, zapewne w większości z nich znaleźlibyśmy parówki. Ten produkt kochają zarówno dorośli, jak i dzieci. Nic dziwnego, nadaje się on do spożycia praktycznie od razu po zakupie i jest całkiem smaczny. Wystarczy jednak chwila nieuwagi, a może stać się trujący. Sprawdź, jakiego błędu nie popełniać!
1. Skład parówek
Parówki, tak jak i inne produkty spożywcze, mogą różnić się składem – przede wszystkim zawartością mięsa oraz obecnością dodatków. Wybierajmy te z najwyższą zawartością mięsa (co najmniej 80 proc.) oraz z jak najkrótszym składem.
Unikajmy mięsa oddzielanego mechanicznie, określanego jako MOM. Tak naprawdę jest to rozdrobniona masa mięsno-tłuszczowa, w której mogą znajdować się takie elementy, jak chrząstki, błony, skórki, ścięgna, rozdrobnione kości, tłuszcze, a nawet pazury czy pióra zwierząt!
W niektórych parówkach występują także dodatki chemiczne. Unikajmy tych, w których składzie zauważymy azotan sodu (E251) oaz azotyn sodu (E250). Są one bowiem szkodliwe dla zdrowia. Odłóżmy także parówki, które zawierają dodatkowy cukier oraz fosforany.
2. Przygotowanie parówek do spożycia
Maluchy kochają parówki i często proszą o nie na śniadanie. Przygotowanie parówek do spożycia wydaje się banalne. Jednak okazuje się, że ich prawidłowe ugotowanie wcale nie jest tak proste. Istnieje wiele błędów, które można popełnić podczas ich gotowania.
Najpopularniejsze z nich to przede wszystkim:
- przygotowywanie parówek od razu po wyjęciu z lodówki (w ten sposób parówki tracą smak oraz pękają; lepiej wyjąć produkt około 20-30 minut przed wrzuceniem do wody),
- wrzucanie parówek do zimnej wody (produkt ten powinien być wrzucony do wrzątku, pomoże to zachować walory smakowe),
- pozostawianie folii podczas gotowania (plastikowa folia znajdująca się na niektórych parówkach powinna być zawsze usunięta, gdyż podgrzewanie plastiku jest niebezpieczne dla zdrowia),
- długie gotowanie - zbyt długa obróbka termiczna parówek, zwłaszcza tych, które mają w składzie azotyny i azotany, może nieść ze sobą poważne konsekwencje zdrowotne. Podczas długiego gotowania takich parówek wytwarzają się bowiem związki o szkodliwym działaniu. Nitrozoaminy, bo o nich mowa, mają działanie rakotwórcze. Dlatego też, zawsze stosujmy się do opisanych na opakowaniu zaleceń producenta. Czas gotowania dużych parówek to najczęściej 5-7 minut, a mniejszych 3-5 minut.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl